Wtorkowa sesja na Wall Street nie przyniosła dużych przetasowań, a główne indeksy stabilizowały się w pobliżu poziomu odniesienia i oczekiwaniu na kolejne sygnały.
Po dwóch spadkowych sesjach z rzędu inicjatywę na krajowym rynku akcji przejęli kupujący.
Letni, lipcowy rajd wywindował amerykański wskaźnik S&P 500 na kolejne rekordowe poziomy.
Notowania wtorkowe na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,70 procent przy niespełna 1,24 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,56 procent przy przeszło 1,49 miliarda złotych obrotu.
We wtorek przez rynki przeszedł zimny wiatr, choć indeksy dopiero co sięgnęły rekordów.
Indeks dużych spółek zniżkuje o 0,7 proc. na godzinę przed końcem wtorkowej sesji. Dużą część dzisiejszych spadków udało się jednak odrobić, choć globalne rynki poddają się dziś zniżkom.