Zbliżający się sezon wyników powinien potwierdzić, że akcje nie są przewartościowane – oceniają analitycy Domu Inwestycyjnego BRE Banku w najnowszej aktualizacji strategii inwestycyjnej na rok 2011.
- Ryzyko kryzysu zadłużeniowego w Europie, choć nadal bardzo duże, w najbliższym czasie powinno osłabnąć. Spadające ceny ropy i żywności jak też trudna sytuacja na rynku pracy obniżą presję inflacyjną, ograniczając tym samym potencjalne dalsze zacieśnianie polityki monetarnej, w szczególności na rynkach wschodzących. – mówi Jarosław Kowalczuk, prezes Domu Inwestycyjnego BRE Banku – Między innymi dlatego w naszej comiesięcznej aktualizacji strategii inwestycyjnej podtrzymujemy pozytywne nastawienie do rynku akcji - dodaje.
Istotnym wydarzeniem, wpływającym na zachowania inwestorów w lipcu, będzie oczekiwanie na decyzję Kongresu w sprawie ustawowego limitu zadłużenia USA. W maju dług publiczny USA osiągnął dozwolony poziom 14,3 bln USD. Amerykańska administracja nie może zaciągać nowego zadłużenia. Rozmowy dotyczące rozwiązania problemu utkwiły w martwym punkcie. Jednak zachowanie rentowności amerykańskich obligacji nie wskazuje, żeby inwestorzy zakładali wysokie prawdopodobieństwo negatywnego scenariusza.
Ograniczony napływ nowego kapitału do krajowych funduszy powoduje, że szansę na wybicie z obecnej konsolidacji na warszawskiej giełdzie daje chyba tylko zwiększona aktywność inwestorów zagranicznych. Takiego scenariusza oczekują analitycy DI BRE Banku. W obserwowanej od dwóch miesięcy korekcie WIG20 zachowuje się lepiej niż inne indeksy rynków wschodzących.
W comiesięcznej aktualizacji strategii inwestycyjnej eksperci DI BRE Banku zalecają przeważanie w portfelach większych banków, w szczególności PKO BP. Powinny one jako jedne z pierwszych skorzystać na poprawie sentymentu do sektora. Ponadto podtrzymane zostały rekomendacje kupuj dla walorów ING i Kruka oraz zalecenie redukuj dla Getin Holdingu i Millennium.