Powodem utrzymywania sie? niz?szej awersji do ryzyka na giełdach sa? oczywis?cie pozytywne dla rynków finansowych wyniki wyborów parlamentarnych w Grecji.

Prawdopodobny nowy (stary) rza?d zapewni bowiem podtrzymanie reform narzuconych przez UE i MFW, oddali od Hellady widmo bankructwa oraz opuszczenia strefy euro. Inna sprawa, z?e w skład tego „reformatorskiego" rza?du wejda? partie, które od lat 70. ubiegłego wieku na zmiane? rza?dziły Grecja?, doprowadzaja?c kraj na skraj bankructwa. Co wie?cej, inwestorzy powoli wyczekuja? na konferencje? prasowa? po posiedzeniu FOMC. W obliczu słabna?cej koniunktury, niz?szej presji inflacyjnej i wyraz?nego wyhamowania poprawy na amerykan?skim rynku pracy zwie?ksza sie? prawdopodobien?stwo kolejnej rundy luzowania ilos?ciowego. Za takim scenariuszem przemawia równiez? kon?cza?cy sie? w tym miesia?cu program „operations twist". Przełamanie pata politycznego w Grecji w poła?czeniu z kolejnym wsparciem gospodarki ze strony Fedu przyniosłoby dłuz?szy okres zwyz?ek na giełdach. Warto równiez? odnotowac?, z?e wczoraj handel odbywał sie? przy bardzo niskich obrotach. Potwierdza to wstrzymywanie sie? inwestorów od wie?kszych ruchów do czasu poznania stanowiska Fedu odnos?nie do kolejnego luzowania ilos?ciowego. Jez?eli dzis? z ust prezesa Rezerwy Federalnej nie padna? słowa zapowiadaja?ce działania wspieraja?ce gospodarke?, uwaga uczestników rynku znów skupi sie? na Hiszpanii – tym razem jednak wywołuja?c spadki na giełdach.