Wakacyjna flauta na GPW

Lepsze niż oczekiwano dane o majowym bezrobociu w strefie euro zdopingowały kupujących na Starym Kontynencie do działania.

Aktualizacja: 11.02.2017 02:09 Publikacja: 01.07.2013 13:38

Wakacyjna flauta na GPW

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Pierwszy wakacyjny tydzień na GPW rozpoczął się bardzo spokojnie. WIG 20 wystartował na lekkim plusie. W kolejnych godzinach prawie cały czas był jednak pod kreską. Spadki nie były jednak duże. Przewaga sprzedających mogła trochę dziwić. O godz. 9 na rynek trafiły bardzo dobre, dużo lepsze od zakładanych dane o czerwcowym PMI (koniunkturze) w przemyśle. Wskaźnik wzrósł do 49,3 pkt. z 48 pkt. Analitycy zakładali zwyżkę do 48,3 pkt. O godz. 12.20 WIG 20 spadał o 0,15 proc. do 2242,38 pkt. WIG w tym czasie tracił 0,01 proc. do 44743,51 pkt. Zniżkom towarzyszyły niewielkie obroty. Przekraczały ledwie 300 mln zł.

Przed większymi spadkami chronił GPW, rosnący o ponad 2,4 proc., KGHM. Liderem obrotów (61 mln zł) było jednak PKO BP. Kurs instytucji spadał o 0,7 proc. Z firm z ekstraklasy liderem było JSW drożejące o 2,9 proc. Peleton zamykało tracące 2 proc. Pekao.

Z mniejszych firm liderem zwyżek, podobnie jak w piątek, był Petrolinvest. Zyskiwał blisko 19 proc. Z kolei wśród taniejących firm warto wyróżnić Polimex-Mostostal. Kurs tracił 13 proc. przy obrotach przekraczających 12 mln zł. Inwestorzy coraz mniej wierzą, że spółka uchroni się przed upadłością. Na razie ma problemy ze spłatą odsetek wierzycielom.

Na innych parkietach europejskich, po pozytywnym otwarciu, aż do godz. 11 dominowały spadki. Inwestorzy spokojnie przyjęli dane o czerwcowej koniunkturze w przemyśle (PMI) w strefie euro (były symbolicznie lepsze od prognozowanych). Analogiczny wskaźnik dla Niemiec wypadł jednak poniżej prognoz. Popyt na akcje napędziły jednak przed południem lepsze niż zakładano dane o bezrobociu w strefie euro. Wskaźnik co prawda wzrósł w maju do 12,1 proc. z 12 proc. w kwietniu. Prognozy zakładały jednak zwyżkę do 12,3 proc.

Wczesnym popołudniem niemiecki DAX rósł o 0,55 proc. Francuski CAC 40 zyskiwał 0,85 proc. a brytyjski FTSE250 o 1,1 proc. co było najlepszym wynikiem na Starym Kontynencie. Liderem spadków była, tracąca 1,1 proc. Ryga.

Druga część notowań zapowiada się całkiem nieźle. Kontrakty na nowojorski S&P 500 rosły o godz. 12.30 o prawie 0,6 proc. Nastroje mogą jednak ulec zmianie o godz. 16 gdy na rynki trafi odczyt Indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu, który mierzy aktywność w tym sektorze gospodarki. Prognozy zakładają, że w czerwcu wskaźnik wzrósł do 50,5 pkt. z 49 pkt. w maju.

Na rynku walutowym złotemu nie udało się obronić porannych wzrostów. Nasza waluta nie może odrobić czerwcowych spadków bo inwestorzy spodziewają się, że w tym tygodniu RPP ponownie obniży stopy procentowe co odbije się negatywnie na atrakcyjności polskich papierów dłużnych. Euro na półmetku kosztowało tyle samo co w piątek wieczorem czyli 4,33 zł. Frank taniał 0,15 proc. do 3,5130 zł. Dolar był wyceniany na 3,32 zł (spadek o 0,3 proc.).

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego