Wprawdzie sesja rozpoczęła się od cofnięcia głównych indeksów, ale w kolejnych godzinach handlu inicjatywę przejęli kupujący i poranne spadki szybko ustąpiły miejsca zwyżkom. W kolejnych godzinach handlu przewaga popytu była coraz bardziej przygniatająca, wynosząc na koniec dnia indeks WIG20 ponad 2 proc. nad kreskę. Była to już trzecia z rzędu wzrostowa sesja na warszawskim parkiecie. Co istotne, wtorkowe zwyżki udało się wypracować bez pomocy zagranicznych parkietów. Na większości pozostałych rynków akcji więcej do powiedzenia mieli sprzedający, choć skala przeceny była ograniczona.
Z pozytywnych nastrojów w Warszawie najbardziej skorzystały największe spółki z WIG20. Tym razem motorem zwyżek były walory koncernów rafineryjnych PKN Orlen i Lotos. Kroku próbowały im dotrzymać mocno drożejące papiery banków, wśród których najbardziej rozchwytywany był Pekao. Dobrą passę kontynuowały również notowania KGHM, którym sprzyjał pozytywny trend na rynku miedzi.
Wśród spółek, które nie załapały się na zwyżki, przecena najmocniej dała się we znaki posiadaczom akcji Eurocashu i Energi.
Kupujący pojawili się też w segmencie małych i średnich firm. Przy czym większym zainteresowaniem cieszyły się małe firmy z indeksu sWIG80. Większość przedsiębiorstw notowana na szerokim rynku zakończyła sesję na plusie. Dużym zainteresowaniem w tym gronie wciąż cieszyły się akcje producentów gier, z których TS Games i PlayWay znalazły się w ścisłej czołówce najmocniej drożejących spółek.