Na finiszu inicjatywę przejęli sprzedający, ściągając główne indeksy pod kreskę. WIG20 finiszował 0,05 proc. na minusie. Zwiększona aktywność sprzedających miała związek z pogorszeniem nastrojów wokół rynków wschodzących. Z parkietów w naszym regionie, oprócz GPW, chętnie wyprzedawano akcje w Budapeszcie i Moskwie czy Stambule. Słabość rynków wschodzących kontrastowała z kolorem zielonym obecnym na zachodnioeuropejskich parkietach, gdzie inwestorzy przejawiali dużo większą ochotę do zakupów.

W Warszawie największe spółki cieszyły się ograniczonym zainteresowaniem kupujących. Najbardziej rozchwytane były walory PKN Orlen, wspierane przez drożejącą ropę. Kupujący uaktywnili się też na papierach JSW i CD Projektu, odrabiających straty po piątkowej wyprzedaży. Popyt pojawił się też na walorach koncernów energetycznych – Tauronu i Energi – choć już PGE miało problem z przekonaniem do siebie inwestorów. W niełasce znalazły się również banki, które zanotowały kolejną spadkową sesję. Zniżkom przewodziły te największe: PKO BP i Pekao.

Foto: GG Parkiet

Na szerokim rynku akcji nieco większą aktywnością wykazali się sprzedający, dlatego większość spółek zakończyła sesję pod kreską. Negatywnie wyróżniły się ABC Data, Rainbow i Work Service, notując dwucyfrową zniżkę. Wiele do życzenia pozostawiała aktywność handlujących w Warszawie. W ciągu sesji właściciela zmieniły papiery o wartości niewiele przekraczającej 550 mln zł.

Pogorszenie nastrojów na rynkach wpłynęło negatywnie na wycenę polskiej waluty. Złoty osłabił się względem najważniejszych walut. Na koniec poniedziałkowych notowań płacono 4,28 zł za euro i prawie 3,70 zł za dolara. ¶