Poranek maklerów: Dziś ważne dane o amerykańskiej inflacji

Jak wskazują analitycy, wraz z dzisiejszymi danymi o inflacji z USA uwaga inwestorów przenosi się w stronę przyszłotygodniowego posiedzenia Fedu i jego konsekwencji, czyli możliwego przyspieszenia taperingu. Zgodnie z prognozami oczekiwany jest wzrost CPI z 6,2 do 6,8 proc. w skali roku. Na rynkach piątkowy poranek przynosi relatywną stabilizację, jednak reakcje na wspomniane dane o inflacji (odczyt o 14.30 naszego czasu) mogą być dość nerwowe.

Publikacja: 10.12.2021 08:38

Poranek maklerów: Dziś ważne dane o amerykańskiej inflacji

Foto: Bloomberg

Nieuchronna niewypłacalność Evergrande za nami

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja na świecie pokazała, że pomimo poważnych pretekstów do odbicia (stymulacja monetarna w Chinach, rewizja obaw o Omikron, perspektywa spokojnego podwyższenia limitu długu w USA) globalne rynki akcji nie wyszły jeszcze na prostą. Podczas handlu europejskiego po dobrym początku handlu dominowała podaż, wszystkie główne indeksy na kontynencie poza FTSE MiB zamykały się na delikatnych minusach, najsłabszy IBEX stracił 0,93%. WIG20 spadł o 0,31%, mWIG40 o 1,78%, a sWIG80 o 0,08%. Winowajca był jasny – WIG_Banki przecenił się o 1,78%, co i tak oznaczało wyraźną redukcję spadków, które zobaczyliśmy przed konferencją prezesa NBP. Adam Glapiński stwierdził m.in. że „jest przestrzeń do dalszych podwyżek stóp", ale także, że stopa referencyjna „bardzo radykalnie się podniosła". Generalnie grudniową decyzję i jej uzasadnienie oceniamy pozytywnie – bank zacieśnił politykę monetarną w sposób bliższy dolnej granicy oczekiwań rynkowych, ale jednak w sposób z nimi zbieżny, a obecnie pracuje nad odzyskaniem wiarygodności rynkowej i uspójnieniem forward guidance. Zwracamy uwagę na to, że cały czas jak ognia unikane jest określenie „cykl podwyżek", co oznacza naszym zdaniem, że po kolejnym ruchu na początku roku (bez kolejnych niespodzianek inflacyjnych najbardziej prawdopodobne wydaje się kolejnych 25-50 pb) Rada będzie chciała przejść w tryb wait-and-see, argumentując, że dotychczasowe działania zaczną być widoczne dopiero w końcówce 2Q2022. Kontynuacja zacieśnienia w roku wyborczym może być podyktowana naszym zdaniem kalkulacjami politycznymi, co oznacza, że dojście do poziomów rzędu 3,0% będzie miało miejsce tylko gdyby od marca dynamika cen nie zaczęła hamować.

Na oddzielne zdanie w kontekście wczorajszej sesji zasługuje LPP – po rewelacyjnym raporcie (zysk netto okazał się 64% lepszy od prognoz) notowania spółki rosły o 11,35%. Właściwie samodzielnie odpowiada ona za dużą rozbieżność pomiędzy WIG20 i mWIG40 w bilansie dnia.

Wczorajszy dzień zakończył szał zakupów na Wall Street, dokonywany w widocznym oderwaniu m.in. od sytuacji na rynku długu. S&P500 spadł o 0,72%, a NASDAQ o 1,71%. Spadek tygodniowych wniosków o zasiłek z 218 tys. do 184 tys. to kolejna dobra statystyka z rynku pracy, wraz z dzisiejszymi danymi o inflacji uwaga inwestorów przenosi się w stronę przyszłotygodniowego posiedzenia Fed i jego konsekwencji (możliwego przyspieszenia taperingu). Oczekiwany jest wzrost CPI z 6,2% r/r do 6,8% r/r, a inflacji bazowej z 4,6% r/r do 4,9% r/r. Jakakolwiek dodatnia niespodzianka może dziś wywołać bardzo nerwowe reakcje, na które szczególnie podatny będzie zapewne NASDAQ. Potencjalne pozytywne efekty niższych od konsensusu odczytów mogą z kolei okazać się krótkoterminowe, trudno zakładać, że Jerome Powell przekreśli zakomunikowane wcześniej plany z powodu jednej statystyki.

Fitch Ratings ogłosiła wczoraj, że ratingi Evergrande i Kaisa Group zostają obniżone do poziomu ograniczonej niewypłacalności (restricted default). W kontekście rozpoczynających się rozmów o restrukturyzacji długu nie jest to zaskoczenie, ale rynki azjatyckie i tak znajdują się pod presją, rynki europejskie na starcie dnia będą zapewne „równały w dół" do wczorajszych spadków w Nowym Jorku.

Czekając na inflację

Maciej Madej, DM TMS Brokers

Globalnie uwaga inwestorów w bieżącym tygodniu skupia się na danych o inflacji ze Stanów Zjednoczonych. Trudno oczekiwać, aby ta nagle przestała dynamicznie rosnąć, w związku z czym presja na zacieśnianie monetarne w Stanach Zjednoczonych będzie się utrzymywać. Jastrzębie ruchy ze strony Fed są już jednak wycenione, co sprawia, że przestrzeń do ewentualnego rozczarowania jest dość duża. Nastroje na rynkach finansowych są mocno zmienne i choć piątkowy poranek przynosi relatywną stabilizację, to co do zasady reakcje na odczyt CPI mogą być dość nerwowe.

W Azji niewątpliwie ważnym tematem jest ostateczna niewypłacalność dwóch deweloperów. Kaisa oraz Evergrande nie są już w stanie obsłużyć swojego zadłużenia, co w praktyce oznacza bankructwo. Tym razem jednak rynku podchodzą do tego znacznie spokojniej. Wprawdzie handel akcjami Kaisa został zawieszony, ale nie ma to swoich implikacji dla szerokiego rynku. Wall Street kończyła czwartkową sesję w słabych nastrojach. Na powierzchni utrzymał się jedynie Dow Jones, którego notowania nie zmieniły swojego położenia. S&P500 cofnął się o 0,72 proc., a kurs Nasdaq100 zniżkował o 1,71 proc. W Azji Nikkei225 zniżkuje o około 1 proc., a notowania Hang Seng cofają się o 0,60 proc. W tym samym czasie Shanghai Composite traci 0,4 proc., a Południowokoreański KOSPI oddaje 0,5 proc. Pod kreską znalazły się również notowania terminowe indeksu DAX, co studzi emocje przed otwarciem handlu na rynku kasowym.

Pomimo bardzo silnego umocnienia akcji LPP nie udało się wyciągnąć indeksu WIG20 powyżej poziomów odniesienia. Kurs spadał w czwartek na zamknięciu o 0,31 proc. Słabo radziły sobie banki, a branżowy indeks stracił 1,8 proc. Nad kreską znalazło się jedynie 6 przedstawicieli blue chips, ale bardzo dobre wyniki finansowe LPP (kurs +14,68 proc.) to zbyt mało, aby cały indeks zyskał. Na debiucie walory Grupy Pracuj (GPP) zniżkowały o 5,4 proc. To kolejny debiut na GPW ostatnim czasie, który kończy się nie najlepszym rezultatem w dniu pierwszej sesji, pomimo relatywnie dużego popytu na akcje w zapisach.

Wall Street bez paliwa do dalszych wzrostów

Krzysztof Tkocz

Wczorajsza sesja pomimo optymistycznego początku zakończyła się zniżką naszego rynku. WIG20 przy obrotach przekraczających 1,0 mld PLN spadł o 0,3%. Gwiazdą czwartkowej sesji było LPP, które po wynikach za 3Q'21/22 urosło o 14,7% i osiągnęło historyczne maksimum (15 810 pkt, a zamknięcie wypadło 110 pkt. poniżej tego poziomu). Trzeci dzień z rzędu rosło Allegro (+3,1%), które wciąż znajduje się poniżej 40 PLN. Większość polskich blue chipów zakończyło dzień spadkami (14/20), a do najsilniej zniżkujących walorów należały takie spółki jak: Santander PL (- 4,0%), JSW czy PGE, które poszły w dół o 3,9%. Tego dnia mWIG40 i sWIG80 również zakończyły notowania pod kreską, zniżkując odpowiednio po 1,8%/ 0,1%. W dniu wczorajszym miał miejsce debiut spółki Pracuj.pl, która swoją pierwszą sesję na GPW zakończyła stratą na poziomie 5,4% (trzecie najwyższe obroty = 157 mln PLN). Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniły się notowania Atremu, który zyskał 22,3% po ogłoszeniu wezwania na kupno akcji przez GK Immobile. We wczorajszym przemówieniu prezesa NBP, wskazał on, że dotychczasowe podwyżki stóp procentowych były znaczące, ale nadal istnieje przestrzeń do kolejnych podwyżek, jeśli okażą się ona potrzebne. Według Glapińskiego trzeba brać pod uwagę, że zbyt szybkie ich podnoszenie może doprowadzić do wzrostu bezrobocia. Czwartkowe notowania na europejskich giełdach przebiegały w mieszanych nastrojach, DAX stracił 0,3%, FTSE poszedł w dół o 0,2%, a CAC zakończył dzień 0,1% pod kreską. Po mocnym początku tygodnia większość głównych indeksów na Wall Street zakończyło dzień spadkami, Nasdaq (-1,7%), S&P500 (-0,6%), jedynie Dow Jones zakończył dzień praktycznie nie zmieniając swojego położenia. Dzisiaj wzrok inwestorów będzie zwrócony na przemówienie prezesa EBC (10:05), a o 14:30 na odczyt wskaźnika CPI za listopad w USA (prognoza na poziomie 6,8% vs 6,2% w październiku). W Azji Shanghai Composite Index finiszuje na minusie 0,5%, a Nikkei traci 0,7%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX zniżkują a na amerykańskie indeksy oscylują w okolicach zera.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje