Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wielu ekspertów zapowiadało odreagowanie akcji najbardziej przecenionych spółek w zeszłym roku, często należących do kategorii value (dochodowych). Po 2,5 miesiącach roku trzeba przyznać, że prognozy te sprawdzają się. Indeks S&P 500 odrobił korektę z I połowy marca i w ostatnich dniach wzniósł się na nowe rekordy. Jego tegoroczny rezultat to blisko 5-proc. zwyżka. Nowe historyczne poziomy ustanowił niedawno niemiecki DAX (blisko 6 proc. zwyżki). Z kolei Nasdaq, skupiający firmy niefinansowe, jest około 3,5 proc. nad poziomem z końca zeszłego roku, a do szczytu z lutego brakuje mu około 800 pkt. Z kolei S&P 500 Value jest już ponad 10 proc. wyżej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.