Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2024 11:26 Publikacja: 06.02.2023 21:31
Foto: Adobe Stock
– Para w poniedziałek odzyskała siły po wcześniejszym spadku wynikającym z komentarza BoE. Bank uderzył w jastrzębi ton, mówiąc, że nadal widzi istotne ryzyko dla perspektyw inflacji i Bank Anglii powinien dążyć do znaczącego i trwałego spadku inflacji. Co ważniejsze, stwierdził, że najbardziej prawdopodobnym posunięciem Banku Anglii jest kolejna podwyżka stóp. W tzw. międzyczasie na rynku jena pojawiła się większa zmienność, a to w związku ze spekulacjami, kto będzie następnym prezesem BoJ – wskazują analitycy XTB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych najprawdopodobniej pozostaną na razie na niezmienionym poziomie. Rynek w środę będzie jednak wyraźnie wsłuchiwał się w każdą sugestię dotyczącą tego, kiedy może się to zmienić. Istotne będą też nowe prognozy makro.
Gaz ziemny znów próbuje wrócić do wzrostów. W poniedziałek jego cena w ciągu dnia rosła o około 3 proc. odrabiając tym samym część strat poniesionych w ubiegłym tygodniu.
Pozytywne nastroje na światowych rynkach w połączeniu z perspektywą braku obniżek stóp procentowych w tym roku przekładają się na siłę krajowej waluty. Zdaniem analityków jest duża szansa, że w kolejnych miesiącach zapłacimy jeszcze mniej za euro i dolara.
Amerykańska waluta w ostatnich dniach zaczęła tracić na wartości. Ruch ten ma szansę zostać pogłębiony – uważają analitycy. Ich zdaniem największym wygranym tego może być japoński jen.
To miała być kwestia czasu i faktycznie tak było. Złoty kontynuuje umocnienie i wydaje się, że para EUR/USD na dobre w końcu zjechała poniżej poziomu 4,30. Analitycy już jednak od kilku tygodni powtarzali: złoty będzie silny.
Złoty w ostatnim czasie czekał na kolejny impuls i możliwe, że go dostał. Mowa oczywiście o informacji o odblokowaniu pieniędzy z KPO. Temat ten co prawda był już wcześniej „grany”, ale jednocześnie jest to też dobry pretekst, by zwiększyć siłę naszej waluty. Wycena dolara nadal więc utrzymuje się poniżej 4 zł, a euro po raz kolejny zjechało w okolice 4,30 zł.
Złoty we wtorkowy poranek notuje niewielkie zmiany. Czy handel rozrusza się w kolejnych godzinach?
Dolar amerykański zyskuje w ciągu ostatnich kilku sesji, a na dzień przed decyzją Fed rentowności 10-letnich obligacji USA wynoszą już 4,32% wobec zaledwie 4,1% tydzień temu. Pokazuje to, że rynki kolejny raz zastanowiły się, czy aby nie spieszą się z oczekiwanym czasem jak i skalą luzowania polityki.
Bank Japonii podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 17 lat w obliczu wyższej inflacji i rosnących płac. Nikkei zyskał 0,7 proc., a rentowność 10-letnich japońskich obligacji spadła o 3 pb do 0,73 proc.
Bank Japonii podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 2007 roku. Przestał być więc jedynym bankiem centralnym na świecie mającym ujemne stopy procentowe.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych najprawdopodobniej pozostaną na razie na niezmienionym poziomie. Rynek w środę będzie jednak wyraźnie wsłuchiwał się w każdą sugestię dotyczącą tego, kiedy może się to zmienić. Istotne będą też nowe prognozy makro.
Dzisiaj w nocy poznaliśmy odczyty z chińskiej gospodarki za luty - produkcja przemysłowa wzrosła o 7 proc. r/r, sprzedaż detaliczna o 5,5 proc. r/r, a inwestycje w aglomeracjach o 4,2 proc. r/r. Te dane były nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów, co może wskazywać na postępujące ożywienie w tamtejszej gospodarce.
Po zeszłotygodniowych wahaniach notowania złotego ustabilizowały się, co oznacza niewielkie zmiany kursów najważniejszych walut.
W poniedziałek rano złoty jest nieco słabszy na głównych ustawieniach, co powoduje, że para EURPLN powróciła powyżej bariery 4,30. USDPLN jest notowany przy 3,95, a CHFPLN odbija do 4,47.
Złoty we wtorkowy poranek notuje niewielkie zmiany. Czy handel rozrusza się w kolejnych godzinach?
Dolar amerykański zyskuje w ciągu ostatnich kilku sesji, a na dzień przed decyzją Fed rentowności 10-letnich obligacji USA wynoszą już 4,32% wobec zaledwie 4,1% tydzień temu. Pokazuje to, że rynki kolejny raz zastanowiły się, czy aby nie spieszą się z oczekiwanym czasem jak i skalą luzowania polityki.
Podczas pierwszych minut wtorkowej sesji akcje spółki drożały nawet ponad 16 proc. osiągając najwyższy kurs od ponad ośmiu lat. Zwyżce towarzyszyły wyższe niż zwykle obroty.
Bardzo mocna przecena w piątek i wyraźne odbicie w górę w poniedziałek. O jakiej firmie mowa? Oczywiście o LPP, która będzie bohaterem wtorkowego programu Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Dariusz Dadej, analityk firmy Noble Securities. Naszego gościa zapytamy m.in.:
Budująca mieszkania dla zamożniejszych klientów grupa liczy na kolejny dobry rok niezależnie od losów programu „Kredyt na start”.
O ponad 100 mln zł wzrósł rok do roku zysk netto Kogeneracji, której większość akcji należy do Polskiej Grupy Energetycznej. Zysk byłby jeszcze większy gdyby nie opłata od zysków. Spółka opublikowała raport za 2023 r.
WIG20 bez zmian i spore spadki mWIG40 (minus 1,1 proc.) oraz sWIG80 (minus 0,9 proc.). Warszawa próbowała dojść do siebie po piątkowym trzęsieniu ziemi. Sesja niby słaba, ale wymiana akcji duża jak na nasze warunki – obroty wyniosły 2,18 mld zł (około połowy to LPP). Na pocieszenie można dodać, że Europa też nie była zalana zielenią.
Bank Japonii podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 17 lat w obliczu wyższej inflacji i rosnących płac. Nikkei zyskał 0,7 proc., a rentowność 10-letnich japońskich obligacji spadła o 3 pb do 0,73 proc.
Bank Japonii podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 2007 roku. Przestał być więc jedynym bankiem centralnym na świecie mającym ujemne stopy procentowe.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych najprawdopodobniej pozostaną na razie na niezmienionym poziomie. Rynek w środę będzie jednak wyraźnie wsłuchiwał się w każdą sugestię dotyczącą tego, kiedy może się to zmienić. Istotne będą też nowe prognozy makro.
Rynek leasingu w Polsce szybko rośnie i w ciągu trzech dekad awansował z 16. na piąte miejsce w Europie. W tym czasie firmy leasingowe sfinansowały inwestycje warte łącznie 1 bln zł.
Spółki handlujące surowcami zarobiły w 2023 roku około jednej trzeciej mniej niż przed rokiem.
Inwestorom spodobała się zapowiedź dywidendy po roku przerwy. Kurs zareagował wzrostem, ale stopa to wciąż kilkanaście procent. Spółka jest gotowa budować więcej mieszkań, a z magazynami na razie się wstrzymuje.
Spółka, która stworzyła raport uderzający w LPP, mogła zarobić na tym maksymalnie 64 mln zł.
Fundusze skupiły swoją uwagę na nowej technologicznej fali – projektach AI. Eksperci zastrzegają jednak, iż nie oznacza to, że innowatorzy tworzący rozwiązania w innych obszarach zostaną całkowicie pozbawieni dopływu kapitału. Jakie branże znajdą się zatem na celowniku?
Gaz ziemny znów próbuje wrócić do wzrostów. W poniedziałek jego cena w ciągu dnia rosła o około 3 proc. odrabiając tym samym część strat poniesionych w ubiegłym tygodniu.
Rynek miedzi w końcu doczekał się mocniejszego ruchu w górę. W USA w ubiegłym tygodniu cena przebiła poziom 4 USD za funt. Na giełdzie w Londynie zdobyty został poziom 8700 USD za tonę.
Po piątkowej bezprecedensowej przecenie trójmiejskiej grupy odzieżowej w poniedziałek kurs LPP zwyżkował, chwilami nawet o 36 proc., odzyskując kilka miliardów złotych kapitalizacji. Zarząd spółki odniósł się z rana do zarzutów związanych ze sprzedażą do Rosji, ale Hindenburg Research stoi przy swoim.
Przy rosnącym rynku największe spółki giełdowe muszą wykazać się szczególnymi osiągnięciami, by zasłużyć na nominację do naszej nagrody. Uzasadnieniem były więc bardzo dobre wyniki przy stabilnym wzroście biznesu w 2023 r. Na nominację do nagrody zasłużyły trzy firmy, które przedstawiamy poniżej. Zwycięzcę poznamy na gali 21 marca.
Redukcja węgla z energetyki może nastąpić szybciej. Mocy do bezpiecznej pracy może jednak zabraknąć.
Nie wykorzystujemy potencjału, jaki ma nasz rynek. Potrzebujemy powrotu do budowy całego ekosystemu giełdowego w połączeniu z gospodarką. Trzeba zadbać o inwestorów, emitentów i odpowiednie produkty – wskazali uczestnicy debaty „Parkietu”.
Największą uwagę przyciągnie niewątpliwie środowy komunikat Rezerwy Federalnej oraz konferencja J. Powella tuż po jego publikacji.
Zawirowań wokół trójmiejskiej grupy odzieżowej ciąg dalszy. W poniedziałek kurs odrabiał straty po telekonferencji z zarządem, który tłumaczył się z tez Hindenburg Research.
Instalacja propylenu osiągnęła nominalną wydajność sięgającą 95 proc., a polipropylenu 100 proc. ale tylko w odniesieniu do niektórych gatunków tego produktu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas