Trwa foreksowa krucjata regulacyjna, tym razem w wykonaniu Ministerstwa Finansów. Resort przedstawił projekt zmian w ustawie o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw.
Zakłada on m.in. podniesienie z 1 proc. do 4 proc. obowiązującego obecnie depozytu zabezpieczającego na rynku forex. Przypomnijmy, że byłoby to kolejne cięcie dźwigni na naszym rynku. Niemal dokładnie dwa lata temu, na wniosek Komisja Nadzoru Finansowego weszła w w życie nowelizacja przepisów o obrocie instrumentami finansowymi, która ograniczyła dźwignię do 1:100 (wcześniej nie było żadnych ograniczeń).
Pomysł zmiany dźwigni mocno uderzył dziś w firmę XTB. Jej akcje na GPW są przeceniane o ponad 8 proc.
Zmiana dźwigni to jednak nie jedyne pomysły MF. Resort proponuje przyznanie KNF nowych uprawnień, w szczególności wzmocnienie instrumentów prewencyjnych związanych z prowadzoną listą ostrzeżeń publicznych. Projektowane rozwiązania poszerzają zakres treści takich ostrzeżeń oraz przewidują prowadzenie przez KNF rejestru domen internetowych, które będą podlegały obligatoryjnemu blokowaniu przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych świadczących usługi dostępu do Internetu.
Istotnym elementem projektowanych rozwiązań jest zaostrzenie też odpowiedzialności karnej za nieuprawnione prowadzenie działalności w zakresie obrotu instrumentami finansowymi w przypadku gdy następstwem czynu zabronionego jest niekorzystne rozporządzenie mieniem przez poszkodowanego.