Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie jest to przypadek. Poziom ten w przeszłości był już wielokrotnie testowany. – W tym roku podaż już dwukrotnie próbowała zepchnąć cenę zamknięcia poniżej wsparcia, ale bez sukcesu – zwraca uwagę Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Wybronienie tego poziomu w ubiegłym tygodniu powinno zwiększać prawdopodobieństwa odbicia, ale nie jest to potwierdzone innymi wskaźnikami. – Wskaźniki nie dają jednoznacznych sygnałów, co jest związane z brakiem jednorodnego kierunku ruchu ceny w ostatnich sześciu miesiącach. Oscylator stochastyczny próbuje opuścić strefę wykupienia, co wskazuje, że wsparcie jest „zagrożone". MACD przyjmuje wartość zero, co sugeruje, że notowania tego instrumentu są w newralgicznym miejscu. Potwierdza to układ wstęg Bollingera, które poruszają się równolegle do osi czasu. Wyjście powyżej jednego z zewnętrznych ograniczeń tego wskaźnika może wskazać nowy długoterminowy trend – wskazuje Śliwa. Jednocześnie zwraca uwagę na układ szczytów w ostatnim ruchu, który układa się w kierunku spadkowym. – Przełamanie najbliższego oporu dziennego 130,20 zmieniłoby układ sił i potwierdziło wsparcie. W przypadku przełamania popytowej bariery 128,00 kolejny przystanek to zapewne dołki na poziomie 125,00 – prognozuje Śliwa. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykańska waluta, po chwilowym umocnieniu z końca ubiegłego tygodnia, wróciła do dalszej deprecjacji. W tym tygodniu oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Rezerwę Federalną. Jej retoryka może przesądzić o dalszym ruchu zielonego.
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).