Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs pary USD/CAD wzrósł z 1,295 do 1,330. W lutym role się nieco odwróciły. Dolar kanadyjski próbuje się odegrać i obecnie para USD/CAD jest w okolicach 1,323. – Zakres 1,32300–1,32000 miał być celem dla spadków, jeśli nadal będą panowały nie najlepsze nastroje. Widać, że faktycznie to miejsce przyciąga kurs pary USD/CAD – wskazuje zespół mForeksu z BM mBanku.
Eksperci dodają jednak, że mimo dotarcia do tak ważnego poziomu z punktu widzenia analizy technicznej nie musi to oznaczać końca spadków. Okazuje się bowiem, że dolar kanadyjski nadal może zyskiwać względem zielonego. – W tym samym czasie, kiedy dolar amerykański w stosunku do dolara kanadyjskiego spada, ropa naftowa drożeje, co wypełnia tylko strukturę korelacji dodatniej. Oznacza to, że ruch obserwowanej pary walutowej jest zasadny i faktycznie inne warunki również potwierdzają możliwość dalszego spadku – podkreślają eksperci. Elementów, które wskazują na pogłębienia ruchu spadkowego, jest więcej. – W tym momencie można zauważyć również wyłamanie zakresu ceny uśrednionej – która tworzy SMA 88-okresową. Oznacza to, że ona dodatkowo wspiera układ spadkowy. Jeśli zatem nic się nie zmieni, celem kursu będzie zejście w okolice 1,31870 – twierdzą eksperci z zespołu mForex. Czy tak faktycznie się stanie, przekonamy się, gdy po przerwie do handlu wrócą inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.