Spółki mają obawy. Wiemy, jakich informacji żąda KNF

– Firmy są zaniepokojone perspektywą przekazania numerów PESEL osób powiązanych z członkami ich władz. Wnioskujemy o wydanie stanowiska przez KNF w tej sprawie – informuje Mirosław Kachniewski, prezes SEG-u.

Publikacja: 21.05.2025 06:00

Przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego jest Jacek Jastrzębski. Fot. mpr

Przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego jest Jacek Jastrzębski. Fot. mpr

Foto: materiały prasowe

Departament Infrastruktury i Obrotu Giełdowego w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego wystosował do firm notowanych na rynku regulowanym i NewConnect żądanie przekazania aktualnej listy osób blisko związanych z ich władzami, z uwzględnieniem zmian zachodzących od 2024 r. Samo żądanie wątpliwości nie budzi. Ale jego treść już tak. Sprawą zajęło się Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych.

Co z numerami PESEL?

Według SEG-u z pisma KNF-u wynika, że de facto nie chodzi o samą listę, ale o określone informacje, w tym numery PESEL lub LEI. Spółki mają dziesięć dni roboczych na wykonanie żądania Komisji. Jeśli tego nie zrobią, grożą im restrykcyjne sankcje (grzywna do 500 tys. zł, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do trzech lat).

W przesłanym do KNF-u piśmie prezes SEG-u Mirosław Kachniewski argumentuje, że z obowiązujących regulacji nie wynika obowiązek posiadania tych danych przez emitentów.

Powstaje zatem pytanie, co powinna zrobić spółka, jeśli nie dysponuje takimi danymi.

– Zwracamy się o pilne potwierdzenie, że emitenci są zobowiązani do przekazania tylko tych danych OBZ (osób blisko związanych – red.), które posiadają, i w przypadku braku informacji o PESEL lub LEI czy też obywatelstwie nie są zobligowani do podejmowania żadnych działań, w szczególności wysyłania do OPOZ (osób pełniących obowiązki zarządcze – red.) lub OBZ żądań ich dostarczenia – mówi Kachniewski. Podkreśla, że pilne zajęcie stanowiska przez KNF jest niezbędne do udzielenia przez spółki odpowiedzi w sposób zgodny z prawem, a jednocześnie niepowodujący powstania po ich stronie istotnych ryzyk.

Czytaj więcej

Deregulacja działalności TFI. Co się zmieni i co jest jeszcze do zmiany?

KNF odpowiada

Poprosiliśmy o komentarz Komisję. W odpowiedzi na nasze pytania podkreśliła, że dane dotyczące osób blisko związanych z pełniącymi obowiązki zarządcze są konieczne do sprawnego nadzoru nad wykonywaniem obowiązków wynikających z rozporządzenia MAR. Dlatego zwróciła się do spółek o przekazanie list. Podkreśla, że powinny one być prowadzone w taki sposób, aby możliwe było jednoznaczne ustalenie tożsamości osób umieszczonych na liście. Nadzorca zaznacza też, że jego stanowisko w tej sprawie jest niezmienne od wielu lat.

– Celem jest zweryfikowanie, czy emitenci prowadzą listę z dochowaniem należytej staranności. Informacją umożliwiającą jednoznaczne ustalenie tożsamości osób umieszczonych na liście jest PESEL lub LEI – podsumowuje Komisja. KNF deklaruje, że dane te nie są gromadzone do innych celów niż nadzorcze.

Czytaj więcej

Ataki dezinformacyjne to problem spółek, ale też całego rynku i państwa

Regulacyjne wyzwania

Na rynku głównym notowanych jest 406 spółek o łącznej kapitalizacji przekraczającej 2 bln zł, a na NewConnect 360 wartych niespełna 11 mld zł.

W ostatnich latach skala obowiązków i regulacji związanych ze statusem spółki giełdowej wzrosła. To pokłosie przede wszystkim unijnej legislacji, nie zawsze dopasowanej do rozmiaru polskiego rynku kapitałowego. UE deklaruje deregulację i wsparcie emitentów. Przejawem tego jest pakiet Omnibus zaproponowany w lutym przez Komisję Europejską. Ma on późnić objęcie obowiązkiem raportowania niefinansowego kolejnych firm.

Firmy
Rafamet: jest zielone światło na ratunkową emisję akcji
Firmy
Niemal 40 recydywistów na małej giełdzie. Ale są też okazje inwestycyjne
Firmy
Polskie spółki na zakupach. Akwizycje sposobem na dalszy rozwój
Firmy
Jacek Rutkowski po 22 latach przestaje być prezesem Amiki
Firmy
Arctic Paper zmienia zdanie ws. dywidendy. Kurs zanurkował
Firmy
Rainbow Tours przejmuje rumuńskiego touroperatora