Słabsze widoki dla polskich mebli. Recesja i inflacja to nie jedyne przyczyny

Zdaniem szefa giełdowej firmy Forte Macieja Formanowicza zawsze o tej porze roku popyt na meble był słabszy, ale tym razem spadki są większe i gorsze wydają się perspektywy biznesu, który przychody (prawie 60 mld zł w 2021 r.) czerpie głównie z zagranicznej sprzedaży.

Publikacja: 29.06.2022 21:00

Słabsze widoki dla polskich mebli. Recesja i inflacja to nie jedyne przyczyny

Foto: Adobe Stock

Przedsiębiorcy twierdzą, że jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy, nie tylko nadciągająca recesja czy inflacja. Pocovidowe turbulencje dezorganizujące rynki i bezprecedensowa koncentracja wśród głównych odbiorców polskich mebli w Europie, sankcje związane z wojną w Ukrainie i zamieszanie wokół certyfikatu FSC otwierającego drogę do eksportu nie ułatwiają życia firmom z branży.

W poprzek polskim producentom staje też nieuczciwa konkurencja ze Wschodu, przede wszystkim białoruska. Meblowe komponenty z Białorusi polskie firmy zamawiały jeszcze przed wojną. Dziś surowce objęte sankcjami różnymi sposobami omijają blokady na granicach i podbijają unijnych kontrahentów zaniżoną ceną.

– To typowy strzał w stopę, rząd w dobrze pojętym interesie rodzimych meblarzy musi zagwarantować szczelność granic – przekonuje prezes giełdowej firmy Forte.

Wiosną, po tym gdy tylko eksportowa branża przyjęła kolejne ciosy: uderzenie surowcowej drożyzny po pandemii Covid-19 i dawno niewidzianej mniejszej dostępności materiałów do produkcji spotęgowanej przerwaniem dostaw drzewnych półproduktów ze Wschodu (wskutek sankcji po wybuchu wojny w Ukrainie), pojawiło się nowe zagrożenie. Do firm dotarły sygnały, że Lasy Państwowe myślą o rezygnacji z międzynarodowej certyfikacji FSC, która jest w stosowaniu uciążliwa, ale od zawsze wyznaczała standardy dla odpowiedzialnej gospodarki leśnej i – co najważniejsze – pozostaje przepustką do sprzedaży i eksportu domowych sprzętów. I choć Lasy natychmiast zaprzeczyły, że planują odejście od certyfikacji, w branżach meblarskiej i drzewnej zapanował niepokój.

Zamieszanie z FSC

Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, opowiada, że branżowe stowarzyszenie po ujawnieniu, że kilka regionalnych dyrekcji LP w kraju ma kłopoty z utrzymaniem certyfikatu, zaapelowało do rządu o utrzymanie FSC. – Mamy zapewnienie, że certyfikacji nic nie grozi – mówi Strzelecki.

Prezesa Formanowicza już sam pomysł gry certyfikatem FSC, powszechnie uznawanym w handlu wyrobami z drewna, wyjątkowo denerwuje. – W obrocie wewnątrz Polski „pieczęć” FSC ma niewielkie znaczenie, ale już w eksporcie – tak – mówi przedsiębiorca.

Szef Forte potwierdza, że wielu odbiorców mebli wprost warunkuje zakupy posiadaniem przez producenta certyfikatu FSC. To dowód spełnienia licznych standardów od ekologii po zasady zrównoważonej gospodarki i rozwoju. – Lekkomyślne i zupełnie nieuzasadnione wycofanie się z tego certyfikatu byłoby cofnięciem rezultatów wysiłku leśników i przedsiębiorców o całe dekady i mówiąc wprost, byłoby działaniem przeciw rozwojowi sektorów gospodarki opartych na drewnie – podsumowuje prezes Forte.

Zdaniem Macieja Formanowicza zamieszanie wokół certyfikacji to niejedyny problem, który osłabia dziś meblowy biznes.

Zachód skoncentrowany

Na branżę i na całą gospodarkę ma wpływ wiele czynników globalnych: pandemia, wzrost kosztów energii i surowców, bardzo wysoka inflacja, załamanie się kanałów logistycznych z Dalekim Wschodem czy wreszcie wojna w Ukrainie i związane z tym sankcje gospodarcze.

Od kilku już lat coraz poważniejszym zmartwieniem meblarzy staje się gospodarka surowcem drzewnym wykorzystywanym do produkcji płyt wiórowych i drewnopochodnych. Do ich wytwarzania potrzebne jest drewno niższej klasy, tzw. papierówka, drobnica i zrębki. Materiał ten został jednak uznany w kraju za tzw. biomasę czyli materiał szybko odnawialny, możliwy do zastosowania w energetyce. Powstała sytuacja, kiedy fabryki płyt meblowych przerabiające drewno konkurują o ten sam surowiec nie najlepszej jakości np. z elektrociepłowniami spalającymi je w piecach. Ponieważ energetyka musi wykazywać się określonym „wsadem” paliw pochodzącym ze źródeł odnawialnych, nieprzestrzeganie czego wiąże się z karami, istotnie podbija cenę surowca, czyniąc ją nieopłacalną dla zakładów meblowych. – Ostatnio ceny marnej papierówki w zaciętej walce o opał przewyższają już ceny drewna sklejkowego – ilustruje rynkowe absurdy Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. – Nie trzeba dodawać, że spalanie drewna zamiast jego dalszej przeróbki na meble, podłogi, elementy ścian, drzwi itd. jest dramatycznym marnotrawstwem. Samo uznanie drewna za szybko odtwarzalną biomasę (las rośnie kilkadziesiąt lat) jest kolosalnym błędem – podkreśla prezes Formanowicz.

Po kilku latach podgryzania gospodarki przez covidową pandemię rynek odbiorców mebli w Europie Zachodniej uległ ogromnym zmianom, do tego niekorzystnym dla polskich producentów. Przede wszystkim nastąpiła znaczna koncentracja sieci handlowych sprzedających meble popularne, skrzyniowe i tapicerowane, które od dekad pozostają polską specjalnością. Doszło do tego, że we Francji, Austrii, Szwajcarii mamy do czynienia z jednym odbiorcą (o różnych nazwach handlowych), w Niemczech zostało dwóch–trzech, w tym jeden dominujący. To oznacza, że ogromny polski przemysł meblowy zależy w Europie od woli i polityki trzech–czterech dominujących kontrahentów.

– Rozdrobniona krajowa branża nie radzi sobie z negocjowaniem warunków sprzedaży swoich produktów z potężnymi zachodnimi kartelami, świetnie przygotowanymi do obrony własnych interesów. Do tego tylko kilku rodzimym spółkom udało się zbudować w UE silniejszą pozycję i własny rynek. Mam satysfakcję, że należy do nich Forte – mówi Maciej Formanowicz.

Firmy
Erbud i Onde ogłaszają wyniki i zapowiadają dywidendy
Firmy
MCI liczy na ożywienie
Firmy
Śnieżka liczy na silniejszego konsumenta
Firmy
Prezes Bumechu odchodzi. Przed nim nowe wyzwania sportowe
Firmy
Grupa Ferro poprawiła rentowność
Firmy
Pointpack: kurs się załamał. DHL Parcel Polska chce ograniczyć współpracę