Kosztowało go to 143 mln zł, w tym 115 mln zł to wartość dostarczonych do Rosji urządzeń, a ponad 28 mln zł – pożyczek udzielonych firmie z Orła. W efekcie skonsolidowana strata Biotonu za 2008 r. zwiększyła się z ponad 35 mln zł według raportów kwartalnych do 223 mln zł po audycie. Co o odpisach na należności sądzą analitycy?

– Spółka powinna, publikując wyniki za IV kwartał, zasygnalizować, podobnie jak uczynił to Orlen, że może dokonać znacznych odpisów związanych z rosyjską inwestycją. Oczywiście po tak radykalnym „sprzątaniu” sprzedaż Biotonu Wostok może zapewnić Biotonowi spory zysk z transakcji. To spowoduje jednak tylko sztuczne podwyższenie wyników za 2009 rok – twierdzi Paweł Burzyński, analityk z DM BZ WBK.

Janusz Guy, prezes Biotonu, potwierdził w raporcie rocznym, że już wkrótce rosyjska firma zostanie sprzedana i że trafi do jednego z wiodących koncernów farmaceutycznych. W raporcie nie jest napisane, za ile, ale w liście prezesa do akcjonariuszy pojawia się stwierdzenie, że giełdowy producent insuliny zostanie zasilony w tym roku kwotą 70 mln zł. Z tego punktu widzenia transakcja w Rosji może być kluczowa.Wcześniej z nieoficjalnych informacji wynikało, że udziały w Biotonie Wostok (polska spółka jest udziałowcem mniejszościowym, ma 38 proc. kapitału) może kupić Sanofi-Aventis.

Księgowa wartość udziałów w Biotonie Wostok należących do Biotonu nie została zmieniona. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z prezesem Guyem. Analitycy nie chcą prognozować, za ile Bioton sprzeda rosyjską spółkę.