– Kończymy proces konsolidacji regionalnych spółek. Na wrzesień planujemy ostatnie spotkanie, wszystko będzie gotowe w tym roku – mówi Witold Jurczyk, prezes Grupy Avans.

Dzisiaj w ramach grupy działa kilka spółek, w tym cztery regionalnie zarządzające siecią sklepów w systemie franczyzowym. Po konsolidacji po 10 proc. udziałów w spółkach regionalnych trafi do Avans International (reszta będzie należała do założycieli grupy), która prawdopodobnie zmieni nazwę na Avans Holding. – Poszukujemy inwestora, w drugiej połowie przyszłego roku możliwy jest giełdowy debiut – dodaje Witold Jurczyk.

Jak wyjaśnia, obecnie wycena spółki opiewa na 800 mln – 1 mld zł. W grę wchodzi sprzedaż do 30 proc. akcji za kwotę 200–300 mln zł. Co na to analitycy? – Nie ma co ukrywać, że branża jest ciężka, ale jej przedstawiciele, choć działający w nieco innych segmentach, jak choćby AB czy Action, na giełdzie są i nieźle sobie radzą. Avans to na pewno ciekawa i duża spółka i nie przekreślałbym jej szans – mówi Łukasz Wachełko, analityk DB Securities.

Konkurenci próbowali pozyskać kapitał z giełdy. Neonet miał zatwierdzony prospekt, w lipcu 2005 r. ruszyły zapisy na akcje. Firma chciała sprzedać ponad 3,6 mln walorów po cenie z przedziału 8–10,5 zł, a debiut miał się odbyć na przełomie lipca i sierpnia. Jednak z powodu małego zainteresowania inwestorów Neonetem oferta się nie powiodła. Prezes Marek Majewski zapowiadał powrót do podwyższenia kapitału, ale jak dotąd nic nie wiadomo o planach wejścia spółki na GPW. Według prognoz Polacy w tym roku na sprzęt elektroniczny mieli wydać 18,2 mld zł, 3 proc. więcej niż w 2008 r. Jednak do końca maja wydatki spadły o ponad 8 proc.