[b]Ludwik Sobolewski:[/b] Rynek NewConnect został zaprojektowany w taki sposób, aby zaoferować przedsiębiorcom relatywnie przyjazny i tani sposób pozyskiwania kapitału, jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo i płynność obrotu z punktu widzenia inwestorów. Nie uważam, by wprowadzenie progu minimalnego rozproszenia w ramach ofert prywatnych było dobrym instrumentem rozwoju NewConnect.
Mimo że ponad 90 procent wszystkich przeprowadzonych dotychczas ofert na tym rynku miało charakter niepubliczny, średnio w subskrypcji uczestniczyło kilkudziesięciu inwestorów. Zastosowane na NewConnect rozwiązania, mające na celu zapewnienie odpowiedniego rozproszenia i płynności, zdają się funkcjonować właściwie, czego dowodem jest rosnąca wartość obrotów na tym rynku. W styczniu była najwyższa w historii i wyniosła ponad 320 milionów złotych.
[b]A jakie narzędzia stosowane są przez giełdę w celu zapewnienia większego rozproszenia inwestorów w przeprowadzanych ofertach prywatnych?[/b]
Informacje o korzyściach płynących z odpowiedniego rozproszenia w ramach ofert prywatnych są podkreślane podczas spotkań z autoryzowanymi doradcami oraz emitentami. Na etapie oferty ważnym narzędziem podnoszącym przejrzystość procesu jest również sporządzany przez autoryzowanych doradców raport z oferty prywatnej.
Na NewConnect funkcjonuje dodatkowo szereg rozwiązań, które mają na celu zapewnienie odpowiedniego poziomu płynności i bezpieczeństwa obrotu – szczególnie w dniu pierwszego notowania.