Astarta i Kernel walczą ze złą pogodą

Ukraińskie firmy z GPW działają tego lata w trudnych warunkach. Ich uprawy nawiedziły ulewy, a potem susza

Publikacja: 20.07.2010 09:02

Astarta i Kernel walczą ze złą pogodą

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki rb Roman Bosiacki

Teraz niespotykane od dawna upały, wcześniej ulewne deszcze i w niektórych regionach kraju powodzie – tak wygląda pogoda na Ukrainie. Jak radzą sobie z nią spożywcze holdingi znad Dniepru notowane na GPW? – Rozpoczęliśmy zbiory buraków cukrowych. W tym roku zaczęły się trochę później niż zwykle ze względu na intensywne opady – mówi nam Jana Kawuszewskaja, rzeczniczka Astarty, największego producenta cukru na Ukrainie. W przypadku Astarty produkcja cukru odpowiada za prawie 70 proc. przychodów. Uprawy spółki znajdują się głównie w środkowej oraz zachodniej części kraju. Powodzie z kolei nawiedziły południowe regiony położone w pobliżu Karpat.

[srodtytul]Cukier drożeje[/srodtytul]

W całym kraju zbiory buraków będą zdaniem ekspertów mniejsze, niż oczekiwano, ze względu na trudne warunki atmosferyczne. Cena tony cukru we wrześniu może wzrosnąć do 9 tys. hrywien (obecnie jest to 7,5 tys. hrywien). Surowiec może podrożeć jeszcze bardziej z powodu planowanego wstrzymania jego importu z Białorusi. Takie rozwiązanie proponuje ukraińskie Ministerstwo Rolnictwa.

– Białorusini stosują nieuczciwe praktyki. Jako cukier z buraka wwożą jego odpowiednik wyprodukowany z trzciny cukrowej, który jest tańszy – tłumaczy Piotr Borosiuk, zastępca dyrektora Ukrsachar, organizacji zrzeszającej producentów cukru z Ukrainy. Ograniczenie importu i wzrost cen cukru byłyby korzystne dla Astarty, która produkuje go głównie z buraków pochodzących z własnych upraw.

[srodtytul]Eksport zbóż ograniczony?[/srodtytul]

Jeszcze przed miesiącem ukraińscy urzędnicy szacowali, że w tym roku uda się zebrać 46 mln ton zbóż. Po ulewach i suszy zmniejszyli prognozy do 42 mln ton. Rząd nie chce dopuścić do mocnej zwyżki cen żywności w kraju, dlatego uruchomi państwowe rezerwy zboża. Dodatkowo zastanawia się nad ograniczeniem eksportu.

To zła informacja dla rolniczego holdingu Kernel, również notowanego na GPW. Ponad 50 proc. przychodów grupy to produkcja i handel zbożem, którego lwia część sprzedawana jest za granicę (tam spółka ma największe marże). Większość upraw Kernelu zlokalizowana jest w centrum i wschodnich regionach kraju. Te ostatnie zostały mocno dotknięte przez suszę. Wczoraj jednak nie udało nam się uzyskać komentarza, jak wpłynie to na zbiory spółki.

Uprawą zbóż (głównie pszenica, jęczmień i kukurydza) zajmuje się również Astarta. Ten segment to około 20 proc. jej przychodów. Jednak zdecydowana większość produkcji spółki trafia na rynek ukraiński. Upały i ulewy mogą dać się we znaki też firmom, które w najbliższych miesiącach mają pojawić się na warszawskiej giełdzie. Wśród nich jest Agroton, który zajmuje się produkcją zbóż, mleka i kurczaków. Z kolei na NewConnect we wrześniu wybiera się Agroliga, producent oleju słonecznikowego.

Firmy
Rafako za kilka dni zniknie z giełdy. Choć nie wszyscy w to wierzą
Firmy
Arlen wszedł na rynek obuwia. Poruszenie wśród dostawców dla armii
Firmy
W II kwartale przybyło transakcji fuzji i przejęć na polskim rynku
Firmy
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Firmy
Pierwszy kontrakt Arlenu od giełdowego debiutu
Firmy
Spółki mniej przeznaczyły na sponsoring i cele społeczne