Większość przedstawicieli giełdowych spółek produkujących materiały budowlane oczekuje, że w drugim półroczu tego roku branża zanotuje przychody zbliżone lub minimalnie większe od ubiegłorocznych. Oceniając przyszłość spółek, w których pracują, są zdecydowanie bardziej optymistyczni. Po części jest tak dlatego, że większość firm systematycznie zwiększa swój udział w krajowym rynku kosztem mniejszych konkurentów lub coraz większy nacisk kładzie na wzrost eksportu.
[srodtytul]Duże oczekiwania [/srodtytul]
Na istotny wzrost sprzedaży liczą m.in. producenci płytek ceramicznych. Dla nich jest to szczególnie ważne, gdyż prawdopodobnie żadna z giełdowych firm działających w tym segmencie rynku nie wykorzystuje w pełni mocy wytwórczych.
W przypadku Cersanitu dodatkowo istnieje ryzyko, że posiadając zakłady zlokalizowane na Ukrainie, w Rosji i Rumunii, może zmniejszyć eksport z polskich fabryk i skierować większy wolumen produkcji na rynek krajowy. Efektem takiego działania byłaby zapewne nadpodaż płytek w Polsce i jeszcze mniejsze wykorzystanie potencjału krajowych zakładów. Przedstawiciele Cersanitu nie obawiają się jednak stagnacji i oczekują wzrostu sprzedaży.
Po dość słabym półroczu na zdecydowaną poprawę wyników w trzecim kwartale liczy Ceramika Nowa Gala. W ocenie jej zarządu lepiej powinno być przede wszystkim w Polsce. Nieco wolniej będzie rosło zapotrzebowanie na jej wyroby za granicą.