Zarząd Impexmetalu chce w najbliższych latach przeprowadzić kilka dużych inwestycji w najbardziej perspektywicznych segmentach rynku na którym działa grupa kapitałowa.
– Myślimy o zdecydowanym rozwoju segmentu aluminiowego. Na razie prowadzimy tylko wstępne analizy, dlatego dziś mogę jedynie powiedzieć, że wartość inwestycji w tym obszarze wyniesie od 50 do 500 mln zł – mówi Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu. Dodaje, że grupa prawdopodobnie będzie rozwijała segment aluminiowy poprzez rozbudowę mocy produkcyjnych. W grę może też wchodzić akwizycja. Przejęcie jest jednak mniej prawdopodobne, gdyż dziś nie ma atrakcyjnych firm do zakupu pod względem cenowym. Inwestycje będą finansowane ze środków własnych i kredytów.
Kolejnym segmentem rynku, który grupa zamierza rozwijać jest produkcja łożysk. – Gdy resort skarbu wystawi do sprzedaży fabrykę łożysk w Kraśniku będziemy starali się o jej zakup. Nie zamierzamy jednak przepłacać za ten zakład – twierdzi Szeliga.
Grupa Impexmetal rozważa też inwestycje związana z rozwojem firmy zależnej Baterpol, zajmującej się skupem i przerobem złomu akumulatorowego. Alternatywą jest jej sprzedaż. Grupa musi dokonać takiego wyboru, gdyż w branży, w której działa Baterpol zachodzą duże zmiany, na które trzeba szybko reagować.
Impexmetal w trzecim kwartale zanotował 622,3 mln zł skonsolidowanych przychodów i 19,3 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej. W stosunku do tego samego okresu 2009 r. oznacza to wzrost odpowiednio o 36,2 proc. i o 85,8 proc. Publikacja dobrych wyników spowodowała, że na otwarciu dzisiejszej sesji kurs spółki wzrósł o 1,1 proc. do 4,76 zł. Po półgodzinie cena akcji zaczęła jednak spadać i od tego czasu znajduje się poniżej środowego zamknięcia.