Chociaż dobiega już końca pierwszy kwartał br., to inwestorzy na GPW doczekali się wreszcie kompletu raportów, na podstawie których mogą uzyskać informacje o tym, ile giełdowe przedsiębiorstwa zarobiły w IV kw. 2010 r. O ile sprawa jest prosta w przypadku tych firm, które opublikowały raporty kwartalne (znane były już na początku marca), to w pozostałych przypadkach jest to już trudniejsze. Spora część spółek, zgodnie z obowiązującymi od ponad roku przepisami, zrezygnowała z raportów za IV kwartał, zobowiązując się do podania odpowiednio wcześnie (czyli do wczoraj) sprawozdań rocznych.
Z przeprowadzonej przez nas analizy sprawozdań największych spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 wynika, że ostatni kwartał 2010 r. większość firm znów mogła zaliczyć do udanych. Średnio przychody ze sprzedaży (a w bankach przychody z odsetek i prowizji) były o 22 proc. większe niż w trzech ostatnich miesiącach 2009 r. Z kolei zysk netto urósł przeciętnie o 58 proc., a zysk operacyjny (z podstawowej działalności przedsiębiorstw, z pominięciem wpływu operacji związanych z finansowaniem, np. odsetek od kredytów) powiększył się niemal dwukrotnie – o 97 proc.
Jak prezentują się osiągnięcia firm kwotowo? Suma zysków netto spółek, które zestawiliśmy (pominęliśmy firmy zagraniczne – CEZ i Kernel – ze względu na inną walutę sprawozdań, do wieczora wyników nie podały ponadto PBG i PGE) wyniosła w ostatnim kwartale 2010 r. prawie 6,5 mld zł. To kwota o ponad 1,5 mld zł, czyli 32 proc., większa niż w podobnym okresie 2009 r.
[srodtytul]Banki i surowce na topie[/srodtytul]
W rezultatach nadal widać korzystny wpływ koniunktury gospodarczej, która popycha w górę przychody przedsiębiorstw. Korzysta na tym m.in. licznie reprezentowany w WIG20 sektor bankowy, którego kondycja tradycyjnie jest wrażliwa na kondycję gospodarki. Łącznie pięć banków wchodzących w skład indeksu zarobiło w IV kw. ponad 2,1 mld zł, czyli o 654 mln zł (44,5 proc.) więcej niż przed rokiem.