W grę wchodzi przejęcie fabryki o rocznych obrotach 5–10 mln reali brazylijskich (około 9–18 mln zł).

– Nie rezygnujemy z planów akwizycji w Brazylii. Negocjacje okazały się jednak o wiele trudniejsze, niż się spodziewaliśmy. Jesteśmy obecnie na etapie ustalania uzgodnień pod ewentualną przyszłą umowę. Trudno mi dziś powiedzieć, kiedy dojdzie do transakcji – skwitował Leszek Przybysz, prezes giełdowej spółki.

Seco/Warwick szuka partnera, który chciałby razem z nim zainwestować w stworzenie sieci hartowni w Rosji. Do tej pory w Moskwie spółka miała jedynie biuro sprzedaży. Nowy projekt to propozycja dla klientów, którzy chcą korzystać z usług obróbki cieplnej, ale nie są zainteresowani posiadaniem własnego pieca.

W I półroczu skonsolidowane obroty Seco/Warwick wzrosły o 38 proc., do 154,7 mln zł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wynik netto sięgnął 1,1 mln zł, podczas gdy przed rokiem grupa zanotowała 3,84 mln zł straty. – Ze względu na rosnące zainteresowanie naszą ofertą, m.in. z branży lotniczej i motoryzacyjnej, spodziewam się poprawy wyników w II półroczu – zapowiada Przybysz. Grupa ma rekordowy portfel zamówień opiewający na około 250 mln zł, który będzie realizować w tym i kolejnym roku.