Boryszew skupi akcje za 100 mln zł

W ciągu pięciu lat koncern kontrolowany przez Romana Karkosika będzie mógł nabyć do 20 proc. akcji własnych. Nie oznacza to zakończenia rozbudowy grupy

Aktualizacja: 24.02.2017 06:14 Publikacja: 14.10.2011 02:01

Boryszew skupi akcje za 100 mln zł

Foto: Archiwum

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Boryszewa przegłosowało skup akcji własnych – kontrolowana przez Romana Karkosika firma będzie mogła w ciągu pięciu lat nabyć do 20 proc. papierów (dziś to 451,3 mln sztuk) po kursie 0,4–3 zł. Na buy back spółka zarezerwowała 100 mln zł.

Część akcjonariuszy głosowała przeciw uchwałom o skupie i utworzeniu kapitału rezerwowego, jednak nikt ich nie oprotestował.

Zarząd: kurs jest za niski

– Uważamy, że nie ma uzasadnienia do tak głębokiej przeceny akcji Boryszewa, jaką obserwowaliśmy w ostatnim czasie. Wycena rynkowa odbiega od tego, co dzieje się w naszej spółce – stwierdziła w trakcie krótkiej dyskusji Małgorzata Iwanejko, prezes Boryszewa. Nie odpowiedziała wprost na pytanie, jaka jest zdaniem zarządu wartość godziwa przedsiębiorstwa. – Zdecydowanie wyższa niż teraz – skwitowała dyplomatycznie.

Co prawda wczoraj kurs Boryszewa spadł o 1,6 proc., do 0,63 zł, ale w?ciągu poprzednich dziewięciu sesji poszedł w górę o 45,5 proc. Od skorygowania kursu o wartość praw poboru w związku z ostatnią emisją (czyli w połowie kwietnia) akcje potaniały do połowy września o 66,6 proc., do zaledwie 0,39 zł.

– Myślę, że ruszymy ze skupem jeszcze w tym roku – powiedziała „Parkietowi" Iwanejko. Podobnie jak w zależnym Impexmetalu skup będzie podzielony na etapy.

Plany przejęć bez zmian

Zdaniem prezes nie ma rozdźwięku między realizacją uchwały a planami rozwoju Boryszewa. Firma od 2010 roku rozbudowuje część motoryzacyjną, przejmując globalnych producentów komponentów do aut. Do tej pory kupiła Maflow, producenta gumowych przewodów do klimatyzacji (w zeszłym roku) i AKT, producenta elementów plastikowych, oraz kilka pomocniczych firm (pod koniec III kwartału). Czy w tym roku można się spodziewać kolejnej akwizycji?

– Trudno powiedzieć, na razie uczestniczymy w procedurze dotyczącej grupy Ymos (producent elementów z plastiku). Na bieżąco otrzymujemy jednak informacje o innych potencjalnych podmiotach – ujawniła Iwanejko.

Ofertę niewiążącą na Ymos, spółkę o 80 mln euro przychodów, Boryszew złożył na początku września. Niedawno Paweł Miller, członek zarządu odpowiedzialny za rozwój grupy w segmencie automotive, powiedział, że na oku są podmioty o rocznych przychodach na poziomie 80–100 mln euro (350–430 mln zł).

Prognoza podtrzymana

– Na razie zajmujemy się konsolidacją nabytych firm. Zakłady Maflow, jeszcze z wyjątkiem Chin, są już dobrze poukładane. Jesteśmy też zadowoleni z wyników AKT, choć upłynęło niewiele czasu od przejęcia – powiedziała Iwanejko.

Zaznaczyła, że na razie wciąż nie wiadomo, czy ostatnie akwizycje i umocnienie euro wpłyną na wzrost przychodów 10 proc. powyżej prognozy, co obligowałoby do jej korekty. Według szacunków podanych w marcu przemysłowa grupa – to również spółki metalurgiczne i chemiczne – ma mieć w br. 3,94 mld zł obrotów i 176 mln zł zysku netto (zysk uwzględnia też działalność zaniechaną – po I półroczu realizacja budżetu to 57 proc.).

[email protected]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?