Poczta na GPW za 2 lata?

Rentowność sprzedaży operatora w przyszłym roku ma wzrosnąć do 4 proc., z 1 proc. prognozowanego na koniec tego roku

Aktualizacja: 24.02.2017 05:50 Publikacja: 21.10.2011 06:59

Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty Polskiej Fot. j. ostałowski

Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty Polskiej Fot. j. ostałowski

Foto: Archiwum

Debiut Poczty Polskiej na GPW będzie możliwy najwcześniej pod koniec 2013 r. lub na początku 2014 r., wcześniej grupa musi bowiem przejść restrukturyzację i zacząć wypracowywać wyniki, które mogłyby skusić potencjalnych inwestorów – mówi Jerzy Jóźkowiak, prezes narodowego operatora.

Szef Poczty nie chce na razie mówić, jak duża oferta będzie towarzyszyła debiutowi.?Powiedział jedynie, że to raczej polska firma będzie chciała przejmować konkurentów z regionu, niż stać się celem przejęcia jakiejś dużej poczty.

Bazując na prognozach rozwoju rynku, zarząd Poczty szacuje, że do 2015 r. przychody z doręczania listów zmaleją o 900 mln zł, a o 350 mln zł spadną obroty w tradycyjnych usługach finansowych (w 2010 r. sprzedaż przekroczyła 6,5 mld zł), jeżeli firma nie podejmie żadnych działań zaradczych.

W najbliższych latach Poczta zamierza postawić przede wszystkim na rozwój w segmencie przesyłek kurierskich i paczek, który jest najdynamiczniej rozwijającą się częścią rynku. Dużą wagę będzie też przykładać do rozwoju usług finansowych. Zarząd Poczty zapowiada m.in, że będzie rozmawiał z PKO?BP w sprawie jego dalszego udziału w akcjonariacie Banku Pocztowego (giełdowy bank ma 25 proc. plus jedną akcję).

Poczta Polska ma też w planach zmianę modelu sieci sprzedaży. Rozmieszczenie placówek ma zostać dostosowane do potrzeb klientów.?Poza dotychczasowymi usługami mają one mieć ponadto strefy dostępne przez całą dobę oraz strefy usług finansowych i odrębne okienka dedykowane do obsługi klientów masowych.

Zarząd zapowiada ograniczenie zatrudnienia. Obecnie Poczta zatrudnia blisko 88,6 tys. osób. Szefowie operatora nie zdradzają, jak bardzo zostanie ograniczona liczba pracowników, gdyż będzie to jeszcze analizowane.?Nie zdradzają też szacunków kosztów planowanej restrukturyzacji. Wyjawiają jedynie, że zmiany dotyczące pracowników będą kosztowały ponad 900 mln zł. Kwota ta uwzględnia nie tylko odprawy dla zwalnianych, ale również m.in. koszty szkoleń, wdrożenia?systemu motywacyjnego czy reorganizacji struktur terenowych.

[email protected]

Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć
Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna
Firmy
Dziwny spadek WIG20. „Winny” Orlen
Firmy
Portfel zamówień Zrembu pęcznieje od nowych kontraktów
Firmy
Dębica zmniejszy produkcję opon
Firmy
Akcje dostawców sprzętu dla wojska pod presją