Grupa najprawdopodobniej nie będzie sprzedawać nowych akcji. Do obrotu na zagranicznych parkietach chce skierować część papierów już wyemitowanych. Średnia wartość obrotów akcjami spółki na giełdzie w Lublanie jest stosunkowo niska i nie przekracza miliona euro dziennie. Zarząd Krka ma nadzieję, że notowania za granicą poprawią płynność akcji.
Krka zapowiadała już wcześniej debiut na GPW, ale jej władze nie podawały szczegółów. Eksperci zwracali wówczas uwagę, że słoweński koncern może wzbudzić zainteresowanie polskich inwestorów. Reprezentuje ciekawą branżę, ma dobre wyniki (od stycznia do września 2011 r. przychody Krka wyniosły 768?mln euro, a zysk netto 115?mln euro) i jest znany nad Wisłą. Nie tylko sprzedaje tu leki, ale i ma fabrykę w Warszawie. Jej budowę zaczął w 1997 r., gdy otrzymał koncesję na prowadzenie hurtowni leków.
Jeśli koncern zrealizuje plany, będzie jedynym producentem leków, nie licząc Biotonu wytwarzającego insulinę, na warszawskiej giełdzie. Branża farmaceutyczna jest reprezentowana na GPW głównie przez dystrybutorów – i to największych (Neuca – dawny Torfarm, Pelion – dawna Polska Grupa Farmaceutyczna, i Farmacol). Na rynku NewConnect?notowanych jest też kilka?firm biotechnologicznych, spośród których największa to Mabion. Na giełdę miał wejść Polski Holding Farmaceutyczny,?złożony z trzech Polf, ale rząd zdecydował o prywatyzacji spółek. Nic nie wyszło?też jak dotąd z giełdowych planów Polpharmy Jerzego Staraka.