Giełdowi inwestorzy mogą liczyć na sowite dywidendy

Już 46 firm notowanych na warszawskim parkiecie zadeklarowało gotowość podzielenia się tegorocznym zyskiem z akcjonariuszami. Dla porównania, w 2011 r. dywidendę wypłaciło niemal 120 giełdowych przedsiębiorstw

Aktualizacja: 24.02.2017 03:28 Publikacja: 21.11.2011 12:00

Kierowany przez Herberta Wirtha KGHM może zarobić w 2011 r. 11?mld zł. Rynek ma nadzieję, że spora c

Kierowany przez Herberta Wirtha KGHM może zarobić w 2011 r. 11?mld zł. Rynek ma nadzieję, że spora część z tej sumy trafi do akcjonariuszy w formie dywidendy. Fot. archiwum

Foto: Archiwum

Wśród firm, które chcą się podzielić z akcjonariuszami tegorocznym zyskiem, większość stanowią spółki z długą historią wypłacania dywidendy. – Od lat regularnie wypłacamy dywidendę i nie widzę powodów, dla których miałoby się to zmienić w 2012 r.

– zapewniał we wrześniu Jacek Pryczek, prezes Dębicy.

Wypłatę rozważają też spółki, które w ostatnich latach zatrzymywały całość zysków. Po czterech latach przerwy, związanej m.in. z akwizycjami, do wypłacania dywidend może powrócić Inter Cars. Piotr Kraska, dyrektor ds. finansowych spółki, nie wyklucza, że zarząd zarekomenduje akcjonariuszom wypłatę 20 proc. tegorocznego zysku.

Dywidendy uratują budżet?

Za wypłatą dywidend przemawiają lepsze wyniki finansowe. Z szacunków „Parkietu" wynika, że zagregowany zarobek netto analizowanych spółek za trzy kwartały 2011 r. wyniósł 19,6 mld zł i był o ponad jedną trzecią wyższy od zysku za analogiczny okres 2010 r.

Czytaj i komentuj:

Dywidendy a polityka

W niektórych przypadkach o niemal pewnej wypłacie dywidendy przesądza jednak nie tyle sama kondycja spółek,  ile potrzeby finansowe właścicieli. Wiele wskazuje na to, że 2012 r. będzie rokiem sowitych dywidend ze spółek kontrolowanych?przez Skarb Państwa. W tym roku do budżetu państwa z tytułu dywidend trafiło niemal 4,5 mld zł (dane z lipca br.), o jedną trzecią więcej niż zakładał budżet. W maju br. przewidywano, że przyszłoroczne wpływy do budżetu z dywidend wyniosą 2,15 mld zł, jednak jesienią szacunki niemal podwojono, do 4,2 mld zł. Wiele wskazuje na to, że kolejne projekty budżetu na 2012 r., nad którymi pracuje rząd, mogą zakładać jeszcze wyższe transfery z kontrolowanych przez państwo firm, również tych notowanych na GPW.

Rząd ma wiele pomysłów rozbicia skarbonki KGHM

Szczególnie łakomym kąskiem dla Skarbu Państwa są tegoroczne zarobki KGHM, PGE i PKN Orlen związane nie tylko z działalnością bieżącą, ale również ze sfinalizowaną sprzedażą udziałów w Polkomtelu. Wymienione firmy otrzymały za pakiety akcji w operatorze telefonii komórkowej łącznie niemal 10 mld zł. Zdecydowanie największą, pod względem wartości, dywidendę może w przyszłym roku wypłacić KGHM. Po dziewięciu miesiącach spółka miała 7,5 mld zł zysku, a zdaniem analityków cały rok zamknie z około 11 mld zł zarobku, uwzględniając zysk ze sprzedaży akcji Polkomtelu.

W świetle ostatnich doniesień może się jednak okazać, że Skarb Państwa zdecyduje się dobrać do pieniędzy KGHM w inny sposób. W piątkowym expose premier Donald Tusk zapowiedział drastyczne podniesienie danin od wydobycia miedzi i srebra. W sobotę argumentował, że  ten sposób pozwoli na efektywniejszy transfer gotówki ze spółki do budżetu, bez konieczności dzielenia się z pozostałymi współwłaścicielami KGHM.

Jak podał resort finansów, wyższy podatek zostałby wprowadzony w II kw. 2012 r., a wpływy do budżetu z tego tytułu wyniosłyby 2 mld zł rocznie. Wcześniej w minionym tygodniu KGHM zapowiedział też przeprowadzenie skupu akcji, na które spółka może wydać nawet 3 mld zł. Co w tej sytuacji będzie z dywidendą z KGHM?

Zobacz tabelę:

Spółki, które deklarują wypłatę dywidendy z zysku za 2011r

– Jest jeszcze za wcześnie, by dyskutować o polityce dywidendowej Polskiej Miedzi – oświadczył Mikołaj Budzanowski, minister skarbu.

Co z dywidendą z pozostałych, byłych już współwłaścicieli Polkomtelu? PKN Orlen zapowiedział, że zarobione w 2011 r. pieniądze będzie chciał przeznaczyć na akwizycje, redukcję zadłużenia i wypłatę dla akcjonariuszy. Z kolei PGE informuje, że będzie się trzymać dotychczasowej polityki dywidendowej zakładającej wypłatę 40–50 proc. wypracowanego zysku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że energetyczny gigant w związku z prowadzonymi inwestycjami wolałby, by do akcjonariuszy trafiło nie więcej niż 40 proc. zarobku.

KNF zachęca ubezpieczycieli i banki do zatrzymania zysków

W minionych latach na sporą dywidendę mogli liczyć akcjonariusze notowanych na GPW banków i firm ubezpieczeniowych. Początkowo wszystko wskazywało na to, że w 2012 r. będzie podobnie. Z akcjonariuszami zarobkiem chciał się dzielić m.in. Bank Handlowy, BZ WBK ma wypłacić „zauważalną" dywidendę. Z kolei Andrzej Klesyk, prezes PZU, deklarował, że ubezpieczyciel gotów jest wypłacić między 50 a 100 proc. zysku za 2011 r., pod warunkiem jednak, że nie przeprowadzi dużych akwizycji.

Na drodze pokaźnych transferów gotówki do akcjonariuszy stanął jednak Andrzej Jakubiak, nowy przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Zapowiedział, że będzie przekonywał zarówno banki, jak i ubezpieczycieli do ostrożnego wypłacania dywidend. Jego zdaniem banki i ubezpieczyciele w trudnych czasach powinni ostrożnie dzielić się zyskami. Analitycy są zdania, że kondycja giełdowych firm jest na tyle dobra, że nie ma potrzeby ograniczania ich dywidend. Podobnie wydaje się myśleć rząd. Jacek Rostowski, minister finansów, oświadczył niedawno, że polskich banków nie dotyczy problem niskich kapitałów własnych.

[email protected]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?