Work Service: Udana pierwsza sesja

Po cenie emisyjnej, czyli po 6 zł, zadebiutowały w czwartek na warszawskiej giełdzie prawa do akcji Work Service, czołowego gracza na rynku usług personalnych (w tym pracy tymczasowej). To siódma spółka, która weszła w tym roku na główny rynek GPW.

Aktualizacja: 17.02.2017 20:59 Publikacja: 27.04.2012 01:03

Work Service: Udana pierwsza sesja

Foto: GG Parkiet

 

Już po pierwszych minutach notowań kurs Work Service poszedł jednak w górę, przekraczając 7 zł i spełniając tym samym oczekiwania zarządu, który przed debiutem liczył na kilkunastoprocentowe przebicie. W ciągu dnia PDA spółki kosztowały nawet 8 zł, czyli 33 proc. powyżej ceny emisyjnej.

Pierwszy dzień notowań zakończyły na poziomie 7,9 zł, czyli z 31,7-proc. wzrostem. Właściciela zmieniło 494,1 tys. akcji.

Prezes spółki Tomasz Hanczarek zapewniał inwestorów i przybyłych na giełdowy debiut pracowników firmy, że Work Service nadal będzie się rozwijać szybciej niż cały rynek usług HR. Ten w ostatnich latach rósł średnio o 14 proc. rocznie, a grupa Work Service o ok. 30 proc. – Jeśli utrzymamy to tempo, mamy szansę dogonić największych na świecie. I to zrobimy – podkreślał Hanczarek.

Tę pogoń mają ułatwić także akwizycje, w tym ta będąca głównym celem publicznej emisji akcji serii L – czyli kupno 75 proc. udziałów firmy IT Kontrakt, lidera na krajowym rynku outsourcingu kadr IT. Ekspansja ma dotyczyć także zagranicy – Work Service ma już oddziały w siedmiu krajach – w tym w Niemczech i Rosji.

Prezes Hanczarek zaznaczał w rozmowie z „Parkietem", że mimo mniejszych od planowanych wpływów z marcowej emisji (inwestorzy kupili nieco ponad 5,1 mln z 20 mln oferowanych akcji) spółka nie rezygnuje z planów rozwoju.

Work Service chce więc m.in. budować sieć franczyzową zrzeszającą małe agencje zatrudnienia i nadal szuka potencjalnych kandydatów do przejęcia. W tym roku poza IT Kontrakt przejęła też spółkę

Baby & Care, która specjalizuje się w usługach opieki dla klientów indywidualnych.

Według prezesa przedstawione w marcu prognozy tegorocznych skonsolidowanych wyników grupy (prawie 816 mln zł przychodów ze sprzedaży i 36 mln zł zysku netto) nie są zagrożone. Jego zdaniem zysk może być nawet wyższy. Grupa zawczasu przygotowała się już do przewidywanego w drugim półroczu pogorszenia koniunktury w branży motoryzacyjnej, która zapewnia jej jedną czwartą przychodów. A.B.

Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP
Firmy
Wyprzedaż akcji Zrembu po wynikach
Firmy
Rafamet ze zgodą na proces sanacyjny
Firmy
Chemikalia to dla spółek trudny temat
Firmy
Rafamet potrzebuje pieniędzy
Firmy
Rafamet, czyli 500 proc. zysku w dwa tygodnie. Super okazja czy bankrut?