– Członek rady nadzorczej nie powinien rezygnować z pełnienia funkcji w sytuacji, gdy mogłoby to negatywnie wpłynąć na możliwość działania rady nadzorczej, w tym na podejmowanie przez nią uchwał – mówi Szymon Renkiewicz, adwokat kancelarii Garrigues. Dodaje, że RN w spółkach publicznych musi być minimum pięcioosobowa. Tymczasem w Delko została tylko jedna osoba. To oznacza, że rada, jako organ, przestała istnieć i nie może podejmować żadnych uchwał. Nie udało nam się uzyskać komentarza nowego szefa Delko Dariusza Kaweckiego.
Rada nadzorcza w tym tygodniu odwołała prezesa Andrzeja Worsztynowicza oraz wiceprezesów Dawida Harsze i Dariusza Śmiejkowskiego. Worsztynowiczowi zarzuciła „naruszenia prawa i interesu Delko", a wiceprezesom naruszenie kontraktu menedżerskiego. Odwołany zarząd uważa to za pomówienie. Jego członkowie zamierzają bronić swojego dobrego imienia. Wystąpią na drogę sądową.