PKP Cargo: Wzrosną przewozy kontenerów i kruszyw

Zarząd PKP Cargo jest zainteresowany przeprowadzaniem kolejnych przejęć w baraży logistycznej w Polsce i Europie, ale dopiero po zakończeniu akwizycji podmiotów kolejowych należących do PKN Orlen.

Publikacja: 19.03.2016 05:00

PKP Cargo: Wzrosną przewozy kontenerów i kruszyw

Foto: materiały prasowe

Spółka cały czas czeka na zgodę UOKiK na sfinalizowanie zakupu firmy Orlen KolTrans oraz nabycia części majątku Euronaft Trzebinia za łącznie ponad 250 mln zł. Nie są natomiast kontynuowane rozmowy dotyczące objęcia udziałów w firmie kolejowej Pol-Miedź Trans należącej do KGHM. Zarząd nie wyklucza, że negocjacje zostaną wznowione po sfinalizowaniu umowy z PKN Orlen.

Ten rok jest pierwszym, w którym PKP Cargo realizuje nową pięcioletnią strategię. – Będziemy analizować uzyskiwane efekty, w szczególności pod kątem opłacalności ponoszonych nakładów. Jeżeli sytuacja w otoczeniu zewnętrznym będzie się zmieniać w sposób wymagający reakcji z naszej strony, będziemy strategię aktualizować, zawsze mając na uwadze interes spółki i jej akcjonariuszy – twierdzi Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo. W myśl strategii na lata 2016–2020 działalność grupy będzie się opierać na czterech filarach. PKP Cargo chce pozostać liderem w polskim rynku kolejowych przewozów towarowych, wzmacniać pozycję na rynkach międzynarodowych, być wiodącym operatorem przewozów kontenerowych w Europie Środkowej i integrować usługi logistyczne o zasięgu międzynarodowym. Rezultatem wdrożenia strategii ma być znaczący wzrost wykonanej pracy przewozowej, bo o około 30 proc., wzrost udziału przewozów wykonywanych w całości poza Polską o około 20 p.p. oraz niemal podwojenie przewozów kontenerowych.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP
Firmy
Wyprzedaż akcji Zrembu po wynikach
Firmy
Rafamet ze zgodą na proces sanacyjny
Firmy
Chemikalia to dla spółek trudny temat
Firmy
Rafamet potrzebuje pieniędzy
Firmy
Rafamet, czyli 500 proc. zysku w dwa tygodnie. Super okazja czy bankrut?