W czwartek po południu kurs PBG wystrzelił o ponad 30 proc., do 3 zł - kilka razy doszło do równoważenia handlu.
Budowlana firma podała, że na skutek uprawomocnienia się w czerwcu postanowienia sądu o zatwierdzeniu układu z wierzycielami w sprawozdaniu za I półrocze zostanie wykazany papierowy zysk na realizacji układu w wysokości 1,05 mld zł. Kilka dni wcześniej PBG podało, że wyniki półroczne zostaną obniżone o prawie 100 mln zł z tytułu spadku wartości akcji Rafako.
Piguła informacyjna spółki PBG
Inwestorzy z niecierpliwością czekają na sprawozdanie półroczne – ukaże się 31 sierpnia - bo od uprawomocnienia orzeczenia sądu firma prowadzi bardzo oszczędną politykę informacyjną. To spowodowało, że po początkowej euforii – gdy w czerwcu kurs doszedł z okolic 1,7 zł do 2,87 zł, nastąpiła wyprzedaż akcji i spadek notowań do 2 zł w lipcu.
Na razie PBG przejęło pozostały pakiet 75 proc. akcji spółki PBG oil and gas od Jerzego Wiśniewskiego (prezes i akcjonariusz PBG). Ta spółka realizowała kontrakty, w czasie gdy PBG czekało na uporanie się z wierzycielami i nie mogło starać się o przetargi.
Wierzyciele zatwierdzili układ jesienią zeszłego roku, ale został on zatwierdzony przez sąd kilka miesięcy później - z uwagi na dwa zażalenia. Układ przewiduje przede wszystkim zamianę części wierzytelności na nowe akcje. W efekcie wierzyciele finansowi będą mieć około 75-proc. udział w akcjonariacie, prezes Wiśniewski 23,6 proc., a wszyscy pozostali dotychczasowi akcjonariusze zaledwie 1,4 proc.