Co zrobić z AmRestem?
Analitycy DM mBanku zalecają zakup akcji restauracyjnej spółki z ceną docelową wynoszącą 334 zł. – „Po oczyszczeniu wyników za III kwartał o przejęte na rynku niemieckim kawiarnie Starbucks, spółka zwiększyła EBITDA o 25,3 proc. rok do roku, do 156 mln zł (rekordowy poziom oczyszczonej marży EBITDA, która wyniosła 15,5 proc.). Rezultaty za III kwartał pokazały, jak wysoki jest potencjał do poprawy wyników." – piszą eksperci. Wskazują, że szansą dla AmRest jest nowy, średnioterminowy cel YUM! Brands, który zakłada sprzedaż około 2150 restauracji własnych do franczyzobiorców. Transakcje sprzedaży mają być zawierane z dynamicznie rosnącymi operatorami restauracji marek YUM! Brands. „Następstwem przyjętych celów była odsprzedaż 15 restauracji KFC działających w Niemczech do AmRest. Naszym zdaniem w średnim terminie istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo kolejnych przejęć restauracji na rynku niemieckim. Przy założeniu kontynuacji poprawy efektywności organicznego biznesu oraz optymalizacji rentowności przejętych placówek na rynku niemieckim, oczekujemy wzrostu marży EBITDA w tempie 25,7 proc. w latach 2016-18. To znacznie wyższe tempo niż wzrost oferowany przez podmioty porównywalne" – argumentuje broker.
Odmiennie na walory AmRestu patrzą analitycy DM PKO BP, którzy w raporcie z 19 grudnia obniżyli rekomendację dla restauracyjnej spółki do „sprzedaj" z „kupuj", a cenę docelową do 257 zł z 276,8 zł. – „Żeby utrzymać 20-proc. wzrost zysku EBITDA w przyszłym roku spółka musi otworzyć co najmniej 150 lokali, a w kolejnych latach jeszcze bardziej zintensyfikować wzrost" – twierdzą eksperci. Zakładają, że oczekiwany powrót inflacji cen żywności zostanie przełożony na klienta, a wzrost płac i zatrudnienia oraz spadające bezrobocie zaowocują zwyżką dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych. W konsekwencji wzrośnie przychód na restaurację w grupie. – „Jednak presja kosztowa (wzrost płacy minimalnej w regionie, intensyfikacja otwarć za granicą, drugie oblicze inflacji) oraz silna waluta będą obciążały wyniki 2017 r. Ponadto ze względu na ambitny plan otwarć nakłady inwestycyjne będą utrzymywać się na poziomie powyżej 500 mln zł rocznie, co obciąży FCF. Na koniec 2016 r. dług netto wzrośnie do poziomu powyżej 1 mld zł (2x EBITDA)" – czytamy w raporcie. Broker wskazuje także na czynniki ryzyka, które mogą wpłynąć na wyniki AmRestu. – „Potencjalne wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę w połowie 2017 r. przełożyłoby się na spadek przychodów w Polsce o 90-130 mln zł rocznie (-7 proc.). AmRest wciąż księguje 5-proc. stawkę VAT na sprzedaż dań na wynos, podczas gdy ogólna interpretacja Ministra Finansów z czerwca 2016 r. nakazuje stosowanie stawki 8-proc. Ponadto zmiana trendów konsumenckich w kierunku zdrowej żywności może stanowić kolejne ryzyko dla spółki" – piszą dalej analitycy. DM PKO BP prognozuje, że zysk netto spółki wyniesie 182 mln zł w tym roku i wzrośnie do 211 mln zł w kolejnym, przy przychodach na poziomie 4,22 mld zł i 5,25 mld zł.
„Kupuj" PGS Software
Trigon DM rozpoczął wydawanie rekomendacji dla PGS Software od zalecenia „kupuj" z ceną docelową 15,7 zł. PGS Software świadczy usługi programistyczne w ramach częściowego lub całościowego outsourcingu. Jak wskazują analitycy biura maklerskiego, konkuruje na rynku wartym w skali globalnej ponad 130 mld USD, rosnącym w tempie ponad 30 proc. rocznie. Spółkę stawia w dobrej pozycji niedobór informatyków w Europie oraz dobra lokalizacja (niższe koszty pracy w Polsce w porównaniu z Europą Zachodnią). –„Systematyczna historia wieloletnich wzrostów (25-30 proc. rocznie) połączonych z wysoką rentownością (20 proc. plus) oraz regularną wypłatą dywidendy czyni model biznesowy spółki wiarygodnym" – czytamy w raporcie.
„Kupuj" Elektrobudowę
Analitycy DM mBanku w raporcie z 22 grudnia obniżyli cenę docelową dla akcji Elektrobudowy do 146 zł z 166,5 zł, podtrzymując rekomendację „kupuj". – „Elektrobudowa rozpoczęła 2016 r. od falstartu, a kurs akcji spadł poniżej poziomu 100 zł. Wyniki II i III kwartału były już zdecydowanie lepsze. Ponadto w IV kwartale spółka zawarła ugody z NCS i ZUE, dzięki którym odzyska ponad 30 mln zł gotówki. Rynek wydaje się nie zauważać tych pozytywnych zdarzeń, gdyż Elektrobudowa jest notowana z dyskontem do polskiej grupy porównawczej" – czytamy w raporcie. Eksperci wskazują, że nieufność inwestorów podtrzymują bardzo wysokie kwoty należne na dwóch kontraktach realizowanych dla PSE – 200 mln zł netto na koniec III kwartału 2016 r. oraz opóźnienia nowych przetargów w sektorze elektroenergetycznym. – „W naszej wycenie uwzględniamy ryzyka z tym związane, co jest przyczyną spadku naszych prognoz finansowych o 14 proc. w 2017 r. oraz o 18 proc. w 2018 r. Konserwatywnie korygujemy naszą wycenę metodą DCF o kwotę 88 mln zł, stanowiącą maksymalny wymiar kar za zwłokę w kontraktach dla PSE. Zwracamy uwagę, że w przypadku pomyślnego zakończenie powyższych zleceń w bilansie Elektrobudowy pojawi się nadpłynność finansowa, szacowana przez nas w ostrożnym scenariuszu na 100 mln zł" – piszą dalej eksperci.
„Kupuj" PBKM
Analitycy DM mBanku rozpoczęli raportem z 22 grudnia wydawanie rekomendacji dla Polskiego Banku Komórek Macierzystych i zalecają kupno akcji tej spółki z ceną docelową 70 zł za akcję. – „PBKM ma silną pozycję lidera w Polsce oraz czołową pozycję w Europie (z udziałem na poziomie 14 proc.). Grupa posiada znaną markę FamiCord, dobrze rozwiniętą sieć dystrybucji, długoterminowe relacje ze środowiskiem medycznym" – przekonują eksperci. Ich zdaniem inwestycja w akcje PBKM oferuje inwestorom rzadko spotykane na GPW połączenie defensywnego profilu, relatywnie małe uwrażliwienie na otoczenie polityczne oraz dywidendę (DM mBanku szacuje, że stopa dywidendy PBKM w 2017 r. wyniesie 3,2 proc.). Analitycy prognozują również dynamiczny wzrost wyników w kolejnych latach. Ich zdaniem w latach 2016-2019 EBITDA spółki powinna średniorocznie rosnąć o 17 proc., przy - jak zaznaczają - dobrej pozycji bilansowej.