Bumech: KNF: Chińczycy nie kupili akcji

Z ustaleń Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że China Coal Energy nie kupował ostatnio akcji Bumechu i nie był nawet akcjonariuszem tej spółki.

Publikacja: 13.04.2017 06:00

Bumech: KNF: Chińczycy nie kupili akcji

Foto: Fotolia

Według urzędników ktoś podszył się pod prezesa chińskiego giganta China Coal, a następnie z centrum Warszawy wysłał do Bumechu zawiadomienie o zakupie akcji. Z pisma wynikało, że chiński inwestor zwiększył zaangażowanie w kapitale katowickiego dostawcy maszyn i usług górniczych do 9,77 proc. Na dokumencie widniał podpis prezesa China Coal – Li Yanjianga. KNF sprawdził jednak, że w oficjalnych dokumentach chińskiej spółki podpis prezesa wygląda zupełnie inaczej. Na kopercie jako nadawcę podano warszawską kancelarię prawną.

– Kancelaria prawna, której nazwa jako nadawcy znajduje się na przedmiotowej kopercie, oświadczyła, że nie uczestniczyła w przekazaniu emitentowi rzekomego zawiadomienia spółki China Coal – informuje KNF.

Pismo wpłynęło do Bumechu 22 marca. Raport giełdowy w tej sprawie został podany do publicznej wiadomości tego samego dnia o godz. 12.15. Co ciekawe, pomiędzy godziną 11.23 a 11.44 kurs Bumechu dynamicznie podskoczył z poziomu 0,81 zł do 0,91 zł – co oznacza wzrost o 12 proc. – przy istotnie zwiększonych obrotach.

Po analizie transakcji dokonywanych przed opublikowaniem i po opublikowaniu komunikatu o rzekomej chińskiej inwestycji nadzorca nabrał podejrzenia wykorzystania przez jednego z inwestorów informacji poufnej. Ustalił też, że po publikacji raportu jedna osoba, działając jako pełnomocnik na rachunkach dwóch osób prawnych, zbyła duże pakiety akcji Bumechu. Sprzedane akcje pochodziły z ostatniej emisji akcji serii G.

– Tym samym, wykorzystując pozytywny wpływ publikacji raportu na kurs akcji Bumechu, te dwie osoby prawne odniosły istotną korzyść majątkową – informuje KNF. W opinii urzędników w tym przypadku mogą zachodzić przesłanki manipulacji na rynku, związanej m.in. z rozpowszechnianiem informacji, które wprowadzają w błąd co do podaży lub popytu akcji.

W konsekwencji KNF skierowała do prokuratury dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw – jedno dotyczy rozpowszechniania wprowadzających w błąd informacji, a drugie wykorzystania informacji poufnej. Wcześniej zawiadomienie do prokuratury skierował także zarząd Bumechu.

22 marca, w dniu pojawienia się komunikatu o chińskim inwestorze, notowania Bumechu skoczyły w górę niemal o 18 proc., sięgając 1 zł. Dzień później na otwarciu kurs wzrósł o kolejne 50 proc., do 1,5 zł. Tego dnia wolumen obrotu był gigantyczny i wynosił 15,6 mln akcji. Ostatecznie obrót akcjami został zawieszony.

Według zapowiedzi KNF od czwartku znów będzie można handlować akcjami katowickiej spółki. box

Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił