W maju firma zanotowała ponad 2,15 mln zł przychodów, co oznacza 48-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym miesiącem przed rokiem. Podobnie rosły obroty w kwietniu, które sięgnęły ponad 2 mln zł, czyli zwiększyły się o 37 proc.
IAI od kilku lat płaci dywidendę. Rekordowo wysoki zysk za 2016 r., sięgający 1,8 mln zł, pozwolił na rekomendację najwyższej jak dotąd dywidendy, sięgającej 0,12 zł na akcję, czyli dwa razy więcej niż przed rokiem. Dzień dywidendy zaplanowano wstępnie na 6 lipca, a jej wypłata ma nastąpić 13 lipca 2017 r.
Pod koniec ubiegłego roku Sebastian Muliński, wiceprezes i drugi pod względem wielkości pakietu akcjonariusz, zapowiadał na łamach „Parkietu", że 2017 r. będzie udany, a spółka wprowadzi wiele nowych usług, które opracowywała w 2016 r. Teraz zdradza więcej szczegółów.
– Druga połowa roku, szczególnie IV kwartał, to dla IAI zawsze okres rekordowych przychodów. Jest to wprost związane ze zwiększeniem sprzedaży w okresie świątecznym, a sprzedaż naszych klientów przez abonamenty lub prowizje przekłada się na nasze przychody – wyjaśnia Muliński. – Jeszcze na początku II półrocza, czyli w lipcu, organizujemy kolejny WebCamp, imprezę dla webdeweloperów, która z jednej strony tworzy nam świetny employer branding, a z drugiej pomaga rekrutować najlepszych specjalistów – twierdzi Muliński. Dodaje, że pomoże to firmie obsłużyć wzmożony ruch, jaki planuje ona na koniec roku. – Zawsze wydajemy bardzo dużo nowych i innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu automatyzować pracę naszych klientów, co widać w raportach miesięcznych i kwartalnych. Dzięki zwiększeniu zatrudnienia będziemy aktywnie pobudzać sprzedaż i instalowanie nowych usług u naszych klientów. Dlatego z dużym optymizmem patrzę na nadchodzące półrocze – zapowiada Muliński.