- Pokazywanie planów rozwoju kogeneracji (jednoczesnej produkcji prądu i ciepła) przed uzyskaniem zgody UOKiK na przejecie aktywów EDF byłoby przedwczesne – tłumaczył Henryk Baranowski, prezes PGE. – Nastąpi to w miesiącu po spełnieniu tego warunku. Liczę, że będzie to możliwe jeszcze w tym roku – dodał Baranowski.
Prawdopodobnie chodzi o grudzień. Bo procedurę badania rynku urząd antymonopolowy zakończy najwcześniej w połowie listopada. PGE nie zakłada przy tym scenariusza anektowania umowy zawartej wstępnie z francuskim koncernem. Przypomnijmy, że jej termin upływa 2 stycznia przyszłego roku.
Jeszcze do końca roku jest szansa na kolejne porozumienia, gdzie wytwórca widzi potencjał rozwoju ciepłownictwa. Do tej pory podpisano dwa listy intencyjne z Pionkami i tamtejszym Przedsiębiorstwem Wodno-Kanalizacyjno-Ciepłowniczym oraz z Wolbromiem i jedną ze znajdujących się tam spółdzielni mieszkaniowych. – Obecnie rozmawiamy kilkunastoma gminami. Część z nich ma szansę przełożyć się na listy, które przełożą się potem na współpracę biznesową. Ten rok jest dla nas czas badania rynku. Konkrety mogą się pojawić dopiero w przyszłym – podkreśla Baranowski.