Radpol, spółka specjalizująca się w produkcji systemów do przesyłu energii, ciepła, wody i gazu, liczy, że III kwartał, tak jak w poprzednich latach, będzie dla niej okresem żniw. W tym czasie, ze względu na zjawisko sezonowości sprzedaży, firma uzyskuje zarówno najlepsze w całym roku przychody, jak i marże. – Zarząd koncentruje się obecnie na zwiększaniu efektywności procesów produkcyjnych w segmentach, w których zapotrzebowanie rynku przewyższa możliwości produkcyjne spółki. Działania restrukturyzacyjne mają również na celu redukcję kosztów stałych – mówi Anna Kułach, wiceprezes Radpolu. Jej zdaniem efekty podejmowanych działań są widoczne w wynikach finansowych już od początku tego roku.
Pieniądze z emisji
W Radpolu duże problemy z płynnością finansową pojawiły się w ubiegłym roku. W tym czasie spółka odnotowywała stosunkowo wysokie straty i naruszyła warunki siedmiu kredytów udzielonych przez mBank. Aby pomóc firmie wyjść na prostą, akcjonariusze przegłosowali dwie emisje akcji. W kwietniu firma sprzedała walory serii F. Z oferty pozyskała 6,3 mln zł brutto. – Środki z emisji akcji serii F zostały przeznaczone w całości na finansowanie kapitału obrotowego niezbędnego do realizacji sprzedaży na poziomach, jakie zostały założone na II i III kwartał roku 2017. Efekty z pozyskanych środków to zwiększenie poziomu zapasów w celu podniesienia możliwości sprzedażowych w segmentach ciepłowniczym i wod-kan-gaz, co zostało zrealizowane – twierdzi Kułach. Dodaje, że sprzedaż w tych segmentach przekracza poziomy odnotowane w tym samym czasie 2016 r.
W ostatnich tygodniach Radpol z emisji akcji serii E pozyskał z kolei 14 mln zł brutto. W efekcie pieniądze dopiero będą wydatkowane. – Środki zostaną przeznaczone zgodnie z zapisami w prospekcie emisyjnym na finansowanie kapitału obrotowego na kolejny sezon, na cele inwestycyjne oraz badania i rozwój mające na celu wprowadzenie na rynek nowych produktów – informuje Kułach.