Właśnie ruszył z ofertą publiczną. Wyemituje maksymalnie milion akcji serii C po 5,5 zł za sztukę, więc może pozyskać 5,5 mln zł. Zapisy potrwają do 5 grudnia. Można je składać za pośrednictwem Polskiego Domu Maklerskiego.

Pozyskane środki spółka chce przeznaczyć na dalszy rozwój serwisu CDA.pl oraz płatnej usługi CDA Premium. Zamierza podpisywać nowe umowy licencyjne z dystrybutorami i zwiększać katalog filmów. W planach jest też uruchomienie aplikacji na telewizory obsługujące technologię smartTV. Z kolei do istniejącej aplikacji mobilnej na platformie Android firma chce dołączyć wersję na iOS.

CDA.pl podkreśla, że należy do największych polskich domen: każdego miesiąca portal odwiedza około 7 milionów osób, czyli co czwarty polski internauta. W kategorii wideo firma jest liderem spośród rodzimych stron i drugim co do popularności serwisem po YouTube. Jarosław Ćwiek, prezes CwMedia, dodaje, że uruchomiona na początku 2016 r. usługa CDA Premium szybko awansowała do najpopularniejszych w swojej kategorii.

W 2016 r. przychody spółki wyniosły blisko 9,8 mln zł, a zysk operacyjny ponad 4,1 mln zł. W I półroczu obroty przekroczyły 8 mln zł, a zysk operacyjny 2,1 mln zł.

W Polsce odsetek osób korzystających z płatnych subskrypcji jest mniejszy niż w pozostałych krajach europejskich, ale stale rośnie. W minionych latach o CDA mówiło się w kontekście piractwa, ale spółka stanowczo się od tego odcina. Podkreśla, że CDA.pl to platforma hostingowa, gdzie użytkownicy mogą sami dodawać pliki, np. filmy (tak jak w przypadku YouTube'a). Problem polega na tym, że część z nich dodaje filmy, do których nie ma praw autorskich (są potem usuwane).