Meblarska grupa w I kwartale planuje uruchomić produkcję wiórowych płyt meblowych w nowym zakładzie w Suwałkach. Obecnie przeprowadzane są testy nowej linii produkcyjnej. W połowie lutego zostały wyprodukowane pierwsze, próbne egzemplarze płyt, które pozytywnie przeszły badania właściwości fizycznych i fizykochemicznych. Pełny cykl testów przewidziany jest na cztery do sześciu tygodni.
Własny surowiec
– Zakładamy, że jeszcze w tym roku osiągniemy w fabryce w Suwałkach zdolność produkcyjną na poziomie 400 tys. m sześc. płyty, a w przyszłym około 500 tys. m sześc. To jest kluczowa inwestycja dla Forte. Fabryka płyty docelowo zaspokoi 100 proc. zapotrzebowania firmy na surową płytę wiórową – wyjaśnia Maciej Formanowicz, prezes Forte.
Spółka chce w ten sposób uniezależnić się od dostawców zewnętrznych i, co za tym idzie, istotnie ograniczyć wahania kosztów podstawowego surowca, jakim jest surowa płyta wiórowa. W ciągu ostatniego roku jej ceny istotnie wzrosły, co nie pozostało bez wpływu na rentowność biznesu Forte.
Dotychczas nakłady inwestycyjne związane z nowym zakładem produkcyjnym w Suwałkach wyniosły ponad 400 mln zł. Docelowo planowane inwestycje rozwojowe spółki związane w nowym zakładem pochłoną około 700 mln zł, gdyż oprócz linii produkcji i uszlachetniania płyty, w sąsiedztwie powstanie piąta fabryka mebli grupy Forte. – Jeszcze w tym roku planujemy wybudowanie hali produkcyjnej, która powinna rozpocząć pracę w połowie 2019 r. Tylko uruchomienie kolejnej fabryki pozwoli nam zrealizować nasze długoterminowe cele, czyli uzyskanie w 2021 r. obrotów na poziomie 400 mln euro – podkreśla szef Forte.
Pozytywny wpływ na marże
Zdaniem analityków uruchomienie produkcji własnej płyty wiórowej będzie miało pozytywny wpływ na rentowność działalności Forte począwszy od II kwartału 2018 r.