Cele Apatora podążają za trendami

Wzrost przychodów i podwojenie wyniku EBITDA – to główne cele finansowe toruńskiego producenta liczników na kolejnych pięć lat.

Prace nad strategią grupy Apator na lata 2019–2023 trwały od początku roku. Dokument zakłada wzrost przychodów grupy z 907 mln zł w 2017 r. do 1,4 mld zł w roku 2023. We wzroście obrotów pomogą inwestycje, nowe produkty i ekspansja zagraniczna. EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) wzrośnie w tym czasie ze 108 mln zł do 220 mln zł, głównie za sprawą poprawy wyników w segmencie „opomiarowania" energii elektrycznej, a także wody i ciepła.

– Aby osiągnąć te cele, musimy zautomatyzować produkcję i rozbudować część naszych zakładów, bo nie jesteśmy w stanie osiągnąć tak dużych przychodów w pomieszczeniach, które dziś mamy – zapowiada Mirosław Klepacki, prezes Apatora.

Nowe produkty

Apator już teraz ma silną pozycję w Polsce. Jest największym producentem liczników prądu, wodomierzy i aparatury łączeniowej. Znajduje się też na drugim miejscu w produkcji gazomierzy i automatyzacji sieci. Plan zakłada utrzymanie pozycji i szerszą obecność za granicą, głównie w Europie.

PARKIET

Celem jest dalszy rozwój w działach, które mają przed sobą najlepsze perspektywy. – Dziś działamy głównie na rynku tradycyjnych liczników energii elektrycznej, ale w najbliższych latach będzie się on kurczył. Niewielki wzrost zanotuje branża liczników inteligentnych, a w gazomierzach przewidujemy stagnację – tłumaczy Klepacki.

Bardzo mocno ma się rozwijać natomiast rynek wodomierzy elektronicznych. – Poza tym czeka nas era urządzeń związanych z IT, IoT (internet rzeczy) i analityką predyktywną (przewidywanie awarii). Silnie rosnąć będzie także rynek związany z rozwojem inteligentnych miast, systemów informatycznych i lokalnych mikrosieci – dodaje prezes Apatora.

Dla każdego działu spółka przewidziała inną ścieżkę rozwoju. Plan zakłada, że EBITDA w segmencie energii elektrycznej wzrośnie z 26 mln zł w 2017 r. do 100 mln zł w 2023 r., a w przypadku „opomiarowania" wody i ciepła – z 49 mln do 90 mln zł. Wyniki działu gazomierzy utrzymają się na poziomie 30 mln zł.

– Chcemy oferować pełną gamę wodomierzy i ciepłomierzy ultradźwiękowych. Pracujemy aktualnie nad nowymi produktami i nad szerszą obecnością na trzech strategicznych rynkach: niemieckim, francuskim i skandynawskim. Ekspansję zagraniczną będziemy budować albo przez budowę własnej sieci sprzedaży, albo przez przejęcia firm dystrybucyjnych – podkreśla Jacek Krzyszkiewicz, prezes Apatora Powogazu.

Nowe produkty planowane są też w dziale aparatury łączeniowej.

Większe inwestycje

Strategia przewiduje, że Apator wyda w ciągu pięciu lat na inwestycje w sumie 380 mln zł, co daje średnio 76 mln zł rocznie. Jak dotąd spółka wydawała co roku na ten cel około 55 mln zł. Wzrost nakładów związany jest z planowaną rozbudową fabryk i linii produkcyjnych, większą automatyzacją produkcji i rozwojem nowych produktów. Zarząd nie ujawnia na razie, które zakłady będą rozbudowane. – Ogłosimy to na początku przyszłego roku – ucina Klepacki. Inwestycje będą finansowane m.in. z kredytów i sprzedaży zbędnego majątku. Nie zmieni się przy tym polityka dywidendowa spółki, która zakłada wypłatę akcjonariuszom 75 proc. jednostkowego zysku netto. – Zakładamy, że zysk ten będzie rósł o kilka procent rocznie. W tym roku nie widzimy zagrożeń dla realizacji prognoz finansowych – przekonuje Klepacki. Prognoza grupy na ten rok zakłada wypracowanie 850–880 mln zł przychodów i 65–70 mln zł zysku netto.