W tym roku startupy, ale również dojrzałe przedsiębiorstwa, poszukujące nowatorskich rozwiązań, zyskają dodatkowy napęd. Zaproponowana przez resort przedsiębiorczości regulacja o tzw. prostej spółce akcyjnej ma rozkręcić rynek młodych i innowacyjnych firm. Ułatwi zakładanie działalności i pozyskiwanie kapitału. – To odpowiedź na postulaty środowisk startupowych, które wskazywały na potrzebę zupełnie nowej, elastycznej formy prawnej, ułatwiającej rozwój innowacyjnych przedsięwzięć – podkreśla Mariusz Haładyj, wiceminister przedsiębiorczości i technologii.

Z drugiej strony motorem są liczne inicjatywy. Wystarczy tylko wspomnieć, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała dziesięć akceleratorów, które we współpracy ze średnimi i dużymi firmami i z budżetem ponad 133 mln zł pomogą rozwinąć produkty co najmniej 400 startupom. Chodzi o połączenie potencjału początkujących kreatywnych przedsiębiorców z infrastrukturą oraz doświadczeniem dużych przedsiębiorstw. To kontynuacja i rozwinięcie cieszącego się dużą popularnością pilotażu Scale Up, w którym uczestniczyło 276 młodych innowacyjnych firm. Dzięki współpracy z 66 dużymi przedsiębiorstwami dotychczas przeprowadzono 190 wdrożeń. 31 rozwiązań wprowadzono na rynek. – Opracowaliśmy listę obszarów, w których chcemy znaleźć nowe rozwiązania. Skupiamy działania tam, gdzie wartość dodana jest szczególnie wysoka. Dlatego minimum 25 proc. startupów uczestniczących w programie akceleracyjnym powinno pochodzić z tych dziesięciu najbardziej perspektywicznych obszarów – mówi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emiliewicz. I tłumaczy, że chodzi o zaawansowane technologie, które mogą być wykorzystywane m.in. w elektronice, obronności i przemyśle kosmicznym.

Już w styczniu operatorzy wybrani w konkursie rozpoczną 18-miesięczne programy akceleracyjne.