Przedsiębiorstwo podpisało dwie umowy na dostawy kamizelek kauflowanych. Każda z nich zapewni Lubawie 1,2 mln zł przychodów. Kontrakty wykonawcze zostały zawarte na podstawie obowiązującej do 4 grudnia 2020 r. umowy ramowej. Do końca marca przedsiębiorstwo pozyskało zamówienia na dostawę 4 tys. kompletów kamizelek o łącznej wartości 4,7 mln zł. Maksymalnie w ramach umowy spółka może dostarczyć 20 tys. kompletów, ale w obecnej sytuacji nie można oszacować, na jakiej liczbie zatrzyma się licznik zamówień.
O realizację kolejnych dostaw ubiega się jeden z podmiotów konkurencyjnych na rynku. Prezes spółki jest jednak pewny jakości dostarczanych produktów oraz pozycji własnej firmy na rynku.
– Sam wybór Lubawy w tak dużym jak na krajowe warunki postępowaniu, a także aktywowanie umowy poprzez przyznanie nam pierwszych zamówień potwierdza, że jesteśmy czołowym producentem tego rodzaju sprzętu – mówi Marcin Kubica, prezes Lubawy.
Według szacunkowych danych w ubiegłym roku spółka poprawiła skonsolidowany wynik finansowy względem 2017 r. o 153 proc. Zysk netto w ubiegłym roku wyniósł 5,87 mln zł i był wyższy o 3,5 mln zł niż rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży w 2018 r. wyniosły prawie 240 mln zł, co stanowiło 4-proc. wzrost wobec roku poprzedniego. Duży wpływ na takie rezultaty miała zwiększona liczba zamówień pod koniec roku – właśnie z sektora produkcji sprzętu dla służb mundurowych, między innymi wojska.
W środowe popołudnie kurs Lubawy wynosił 0,74 zł (rósł o 0,8 proc.).