Państwowe firmy w obliczu kolejnych zmian

Nowy resort ma „inicjować wspólne działania spółek na rzecz przyspieszonego rozwoju". Rynek boi się, żeby nie powtórzyła się historia energetyki, która musiała ratować górnictwo.

Publikacja: 14.11.2019 05:13

Państwowe firmy w obliczu kolejnych zmian

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Grubo ponad 90 mld zł warte są akcje kilkunastu spółek giełdowych kontrolowane przez Skarb Państwa. W sumie firmy te są obecnie wyceniane na niemal 227 mld zł – wynika z naszych szacunków. Z jednej strony to o prawie 8 proc. więcej niż cztery lata temu. Z drugiej natomiast większość firm w tej grupie mocno potaniała, a statystykę ratuje raptem kilka podmiotów.

W tej nielicznej grupie jest m.in. Lotos, PKN Orlen, PKO BP i KGHM. Natomiast wśród spadkowiczów prym wiodą spółki chemiczne i energetyczne.

Energetyka na cenzurowanym

– W ostatnich latach dało się zaobserwować znaczący spadek kapitalizacji spółek energetycznych, co warto zaznaczyć, ze znaczącym zaangażowaniem w akcjonariacie Skarbu Państwa. Było to splotem wielu czynników, do których zaliczyć należy zmiany w polityce dywidendowej, niekorzystne trendy dla węglowej energetyki i duże inwestycje związane zarówno z budową nowych bloków, jak i dostosowaniem istniejących do tzw. konkluzji BAT – komentuje Kamil Hajdamowicz, zrządzający aktywami w Vienna Insurance Group. Dodaje, że jednocześnie widoczna była ekspansja spółek finansowych z zaangażowaniem SP. Stało się to zarówno przez dynamiczny wzrost organiczny w przypadku PKO BP, jak również repolonizację Pekao czy przejęcie Alior Banku przez PZU.

– Tym samym ciężar kapitalizacji ze spółek ze starego sektora utilities został przesunięty w stronę firm finansowych – podsumowuje ekspert.

Nowy resort na horyzoncie

Wiele wskazuje, że w najbliższych latach spółki z udziałem państwa czekają dalsze zmiany. Wicepremier Jacek Sasin, który ma kierować Ministerstwem Nadzoru Właścicielskiego, zasygnalizował w środę w Polskim Radiu 24, że nowy resort będzie nie tylko nadzorował mienie Skarbu Państwa, lecz także inicjował wspólne działania spółek „na rzecz przyspieszonego rozwoju". Podkreślił, że nie będzie powrotu do modelu realizowanego przez poprzedni resort Skarbu Państwa.

– To był resort, który wprost wyrastał z resortu przekształceń własnościowych, czyli miał za swoje główne zadanie prywatyzowanie, pozbywanie się majątku przez państwo – powiedział Sasin. Podkreślił, że obecna filozofia zakłada „zebranie tego wszystkiego, co jeszcze państwu po tych latach grabieży zostało, ale też i odzyskiwanie firm, które zostały wcześniej sprzedane".

Stopy zwrotu pod lupą

We wspomnianej już puli niemal 227 mld zł najwięcej ważą dwie firmy: PKO BP oraz PKN Orlen. Ta pierwsza obecnie jest wyceniana na giełdzie na 48,6 mld zł, czyli o 44 proc. więcej niż cztery lata temu. Jeszcze mocniej, bo o 55 proc., urosła w tym okresie kapitalizacja PKN Orlen. Wtedy sięgała 28 mld zł, a dziś to 43,5 mld zł. Rekordzistą pod względem stopy zwrotu w grupie firm państwowych jest jednak Lotos, którego wycena w analizowanym okresie urosła o ponad 240 proc. W listopadzie 2015 r. za jedną jego akcję płacono niespełna 30 zł, a teraz notowania oscylują w okolicach 93–94 zł.

Natomiast zatrważająco wygląda obraz spółek energetycznych: PGE, Energa, Enea i Tauron są obecnie wyceniane znacząco niżej niż cztery lata temu. Średnio potaniały o 40 proc. Najmocniej w ujęciu procentowym straciła Energa, ale biorąc pod uwagę konkretne kwoty, najwięcej (prawie 9 mld zł) zniknęło z kapitalizacji PGE. Obecnie wartość rynkowa tej ostatniej spółki wynosi 17 mld zł. W rankingu firm o największej kapitalizacji wyprzedza ją np. CD Projekt i to aż o 8 mld zł. Znacząco tańsze niż cztery lata temu są też obecnie m.in. PGNiG, PKP Cargo, Grupa Azoty i Polski Holding Nieruchomości.

GG Parkiet

Warto na zmianę wartości spółek z udziałem Skarbu Państwa spojrzeć przez pryzmat zachowania całego rynku. Jesienią 2015 r. WIG oscylował w okolicach 49 tys. pkt. Od 2016 r. zaczął mocno rosnąć, notując w styczniu 2018 r. historyczne maksimum na poziomie ponad 67 tys. pkt. W kolejnych miesiącach spadał i od kwietnia 2018 r. do teraz porusza się w trendzie bocznym, oscylując w przedziale 56–60 tys. pkt. W środę miał wartość 58,8 pkt, a zatem od połowy listopada 2015 r. zyskał 20 proc. To oznacza, że spółki SP przegrywają z szerokim rynkiem aż o 12 pkt proc.

Większość analizowanych firm państwowych wchodzi w skład WIG20. Ten w ostatnich latach radził sobie gorzej niż szeroki rynek, ale i tak wygrywa z firmami stricte państwowymi. Od jesieni 2015 r. zyskał 11 proc., a firmy SP średnio podrożały o 8 proc.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?