Liczba biur rodzinnych (family offices), czyli instytucji zarządzających majątkami bogatych rodzin, wzrosła z 6130 w 2019 r. do 8030 w 2024 r., a w 2030 r. może sięgnąć 10 720 – wynika z raportu firmy Deloitte.
Z danych Deloitte wynika, że liczba biur rodzinnych najbardziej dynamicznie rośnie w Ameryce Północnej. Od 2019 r. powiększyła się tam o 44 proc. Do końca obecnej dekady prognozowany jest jej wzrost z obecnych 3180 do 4190. W Europie powiększyła się ona od 2019 r. o 19 proc., do 2020, a w 2030 r. może ona wzrosnąć do 2650. W regionie Azji i Pacyfiku jest obecnie 2290 biur rodzinnych, o 28 proc. więcej niż pięć lat temu. W 2030 r. może ich być 3200.
Całkowita wartość majątków zarządzanych przez wszystkie biura rodzinne na świecie wzrosła z 3,3 bln USD w 2019 r. do 5,5 bln USD w 2024 r., a według prognoz Deloitte do 2030 r. może ona wzrosnąć do 9,5 bln USD. W Ameryce Północnej może się ona zwiększyć w latach 2024–2030 z 2,4 bln USD do 4 bln USD, w Europie z 1,7 bln USD do 2,8 bln USD, a w regionie Azji i Pacyfiku z 1 bln USD do 2 bln USD. Tymczasem aktywa inwestycyjne znajdujące się w portfelach biur rodzinnych na całym świecie mogą wzrosnąć z obecnych 3,1 bln USD do 5,4 bln USD. Pod koniec dekady będą więc one zarządzały większymi aktywami niż obecnie znajdują się w portfelach funduszów hedgingowych (szacowanych na 5 bln USD).
– Jestem w branży biur rodzinnych od 35 lat i widziałem jak mocno się ta branża zmieniła. Stała się ona bardziej zinstytucjonalizowana. Biura rodzinne zatrudniają kadry o najwyższej jakości. Widzimy również wzrost kreacji bogactwa, który moim zdaniem będzie prowadził do dalszego rozwoju branży – twierdzi Keith Rook, prezes amerykańskiego biura rodzinnego Weiler Arnow Mgt Co.
30 proc. biur rodzinnych obsługuje klientów, którzy do bogactwa doszli własnymi siłami, 51 proc. klientów, którzy część majątku odziedziczyli, a część wypracowali sami, a 18 proc. rodziny, których bogactwo jest w przeważającym stopniu odziedziczone. Te proporcje powinny znacząco się zmienić w nadchodzących latach, gdyż średni wiek klienta biur rodzinnych na świecie wynosi 68 lat. Wielu z tych ludzi będzie więc za jakiś czas przekazywało swoje majątki dzieciom i wnukom.