Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Jak co roku w marcu dyskutujemy ze spółkami członkowskimi najważniejsze wyzwania i problemy związane z raportowaniem za miniony rok. Po serii webinariów czas na spotkania konsultacyjne, w ramach których odpowiadamy na szczegółowe pytania, które nie znalazły odpowiedzi podczas „ogólnego” programu edukacyjnego. Ale podczas spotkania konsultacyjnego w tym tygodniu, zamiast zajmować się problemami z raportowaniem za rok 2024, musieliśmy się zająć kwestiami związanymi z rokiem 2025 i kolejnymi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsze agencje ratingowe powstały na początku XX wieku w odpowiedzi na rosnące potrzeby inwestorów dotyczące oceny wiarygodności kredytowej emitentów papierów wartościowych. Rozwój tych podmiotów był ściśle związany z ewolucją rynków kapitałowych i rosnącą złożonością instrumentów finansowych.
W teorii prowadzenie dobrej komunikacji z inwestorami jest nieodzownym elementem działań spółki publicznej, ale w praktyce jest to dużo bardziej skomplikowane. Dyskutowaliśmy o tym podczas ostatniego Kongresu Relacji Inwestorskich i – w zależności od przyjętych założeń – można na tej podstawie przewidywać zarówno renesans tego rodzaju działalności, jak i jej zmierzch.
W kontekście dyskusji nad zmianami w polityce pieniężnej w Polsce pojawił się nieoczekiwanie temat modyfikacji systemu rezerwy obowiązkowej. Nie wiadomo, jaki miałby być zakres zmian, ponieważ przedstawiciele NBP wypowiadali się w tej materii w ograniczonym stopniu, bardziej sugerując obniżenie oprocentowania środków utrzymywanych przez banki komercyjne.
Czerwiec na rynkach finansowych od początku nie zapowiadał się spokojnie. Odnotować trzeba, bo sytuacja szybko się zmienia, że tekst pisany był 18 czerwca. W Polsce wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Ten wybór nie wystraszył zagranicy, mimo że niektórzy komentatorzy wieszczyli przecenę akcji i złotego.
Cinkciarze to potoczne określenie osób, które w czasach PRL-u zajmowały się nielegalnym obrotem walutami: skupem i sprzedażą dolarów amerykańskich, innych walut wymienialnych oraz bonów dolarowych PeKaO. Nazwa pochodzi od zniekształconego angielskiego zwrotu change cash, wymawianego przez nich jako „cincz kasz” lub „cieńć kasz”.
Czy każdy start-up powinien zaczynać od założenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością? To pytanie, które w ostatnich latach staje się jednym z najczęściej zadawanych w kancelariach prawnych przez osoby rozpoczynające działalność gospodarczą – zwłaszcza w sektorze nowych technologii. Odpowiedź brzmi: niekoniecznie. Wybór formy prawnej powinien być wynikiem świadomej decyzji, a nie automatyzmu czy podążania za tym, co „brzmi poważnie”.