Na początku 2025 r. w Polsce zarejestrowanych było ponad 1,7 miliona jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG), co stanowi wzrost o 7,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Mimo że JDG nadal dominuje, stanowiąc znaczną część wszystkich aktywnych podmiotów gospodarczych w kraju, warto zauważyć, że w 2024 r. liczba nowych rejestracji JDG spadła o 4,5 proc. w porównaniu z 2023 r. Popularność JDG wynika z jej prostoty – założenie takiej działalności trwa dosłownie kilka minut i można je przeprowadzić całkowicie online. Nie ma tu wymogu posiadania kapitału zakładowego, a formalności ograniczają się do niezbędnego minimum. Z perspektywy początkującego przedsiębiorcy to ogromna zaleta – zwłaszcza gdy biznes znajduje się jeszcze na etapie eksperymentu lub budowania MVP.
Jednak JDG ma swoją poważną wadę: pełną odpowiedzialność za zobowiązania firmy całym majątkiem osobistym. I choć w wielu branżach ryzyko może wydawać się znikome, wystarczy jeden nieopłacony kontrakt czy wypadek z udziałem klienta, by konsekwencje były dotkliwe. W przypadku start-upów technologicznych wchodzących na rynek z nowym, nieprzetestowanym produktem ten scenariusz jest bardziej realny, niż mogłoby się wydawać.
Alternatywą, na którą decyduje się rosnąca liczba przedsiębiorców, jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Według ostatnich danych w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrowano aż 57,7 tys. nowych spółek, co stanowi rekord wszech czasów. Wśród nich dominują spółki z o.o., których utworzono 52,7 tys., co stanowi 92 proc. ogółu. To wyraźny sygnał, że przedsiębiorcy szukają większego bezpieczeństwa i formalnego oddzielenia działalności od majątku prywatnego.
Spółka z o.o. rzeczywiście daje tę ochronę – wspólnicy odpowiadają tylko do wysokości wniesionych wkładów. Dodatkowo możliwe jest rozłożenie udziałów pomiędzy kilku założycieli, wprowadzenie inwestora czy włączenie wspólników pracujących nad rozwojem produktu. To również forma dobrze znana bankom, funduszom VC i kontrahentom – a więc wiarygodna. Jednak spółka z o.o. to także pełna księgowość, obowiązek prowadzenia rejestrów, a przede wszystkim opodatkowanie zarówno na poziomie spółki (CIT), jak i wspólnika (PIT od dywidendy). Dla wielu młodych firm może to oznaczać zbyt duże obciążenie – zwłaszcza gdy przychody dopiero raczkują.
Ciekawym kompromisem między JDG a spółką z o.o. jest prosta spółka akcyjna (PSA), wprowadzona do polskiego systemu prawnego w 2021 r. Początkowo przyjęta z umiarkowanym entuzjazmem, dziś zyskuje na popularności. W ubiegłym roku zarejestrowano 841 prostych spółek akcyjnych, co stanowi zauważalny wzrost w porównaniu z latami poprzednimi. Co ciekawe, aż 60 proc. założycieli PSA to osoby poniżej 35. roku życia, co pokazuje, że ta forma trafia do młodszych, technologicznie zorientowanych founderów.