Ważą się losy aukcji dla morskich farm wiatrowych (offshore), tych, które powstaną po 2030 r. i mogą wypełnić lukę wytwórczą w polskim systemie energetycznym. Kluczem do ciągłości rozwoju tej branży będzie tegoroczna aukcja. Dominika Kulczyk, główna akcjonariuszka giełdowej Polenergii, apeluje na łamach „Parkietu” o przeprowadzenie aukcji zgodnie z harmonogramem.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ogłosi rozpoczęcie aukcji. Uczestnicy mogą zgłosić swoje oferty, a aukcję wygra ten, który zadeklaruje najniższą cenę energii. – Jesteśmy w bardzo ważnym momencie dla przyszłości polskiej energetyki, a także dla wykorzystania tych ogromnych inwestycji przez krajowe firmy wykonawcze – mówi nam Dominika Kulczyk.
Czytaj więcej
Polskie morskie farmy wiatrowe, aby dalej się rozwijać, potrzebują jasnego harmonogramu rozwoju. Wskaźnikiem będzie tegoroczna aukcja. Ta zaplanowana jest na koniec tego roku, a Polenergia apeluje o przeprowadzenie jej zgodnie z planem.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że bez rozstrzygniętej aukcji w 2025 r. trudno będzie znacząco zwiększyć udział polskich wykonawców w projektach offshore z uwagi na ewentualną kumulację zamówień w latach 2026 i 2027. – Aby móc osiągnąć poziom local content (udział polskich firm w łańcuchu dostaw) bliski 50 proc., potrzebna jest aukcja w 2025 r. – przekonuje Dominika Kulczyk. Podkreśla, że interes państwa polskiego, rodzimych przedsiębiorstw oraz prywatnych inwestorów jest ten sam – udana aukcja pod koniec tego roku. – Dla Polski oznacza to zwiększenie szans na jak najszybsze zasypanie luki energetycznej i realne postępy w transformacji energetycznej – podkreśla. Wskazuje, że dla krajowych firm wykonawczych to możliwość rozłożenia zamówień pomiędzy aukcjami w latach 2025 i 2027 i okazja do zwiększenia stopnia polonizacji offshore. – Dla inwestorów to sygnał stabilności otoczenia dla gigantycznych prywatnych środków angażowanych na kolejne 30 lat – dodaje.
Dominika Kulczyk argumentuje w kontekście projektowanej nowelizacji ustawy, że projekty offshore – zarówno te realizowane przez prywatnych inwestorów, jak i przez spółki Skarbu Państwa – korzystają z finansowania dłużnego przy znaczącym zaangażowaniu instytucji finansowych z całego świata. – Powinniśmy zapewnić jak najzdrowsze warunki aukcyjne w 2025 r. To element decydujący nie tylko o powodzeniu aukcji, lecz także o możliwości pozyskania finansowania bankowego w kolejnym etapie – mówi.