Reklama
Rozwiń

Azoty w wymagającym otoczeniu rynkowym

Niskie ceny płodów rolnych nie zachęcają rolników do kupowania większych ilości nawozów. Co więcej, na rynku są duże zapasy tego produktu importowanego jeszcze przed wprowadzaniem ceł. Słaby popyt ma też miejsce w biznesach tworzywa i chemia.

Publikacja: 20.11.2025 06:00

Andrzej Skolmowski, prezes Azotów zauważa, że cła na nawozy z Rosji i Białorusi ograniczyły import.

Andrzej Skolmowski, prezes Azotów zauważa, że cła na nawozy z Rosji i Białorusi ograniczyły import. Z drugiej jednak strony rynek nadal był nasycony produktami ze Wschodu.

Foto: materiały prasowe

W III kwartale grupa Azoty wypracowała 2,89 mld zł przychodów ze sprzedaży, co w ujęciu rok do roku oznaczało spadek o 6,2 proc. Koncern poprawił za to wyniki EBITDA i netto. Pierwszy z tych wskaźników osiągnął wartość plus 391 mln zł wobec 120 mln zł na minusie odnotowanych rok wcześniej. Z kolei strata netto spadła do 150 mln zł z 226 mln zł.

Zarząd Azotów informuje, że w III kwartale koncern działał w wymagającym otoczeniu rynkowym, przy utrzymującej się presji cenowej i ograniczonym popycie w kluczowych biznesach. „W segmencie agro podwyższone od lipca cła na nawozy z Rosji i Białorusi ograniczyły import z tych kierunków, jednak rynek pozostawał nasycony produktami ze wschodniej Europy. Niskie ceny płodów rolnych nadal wpływały na ostrożne decyzje zakupowe rolników, a wolumen sprzedaży pozostał na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego” – zauważa w komunikacie prasowym Andrzej Skolmowski, prezes Azotów.

Dodaje, że na wyniki w biznesach chemii i tworzyw wciąż wpływ miała presja wynikająca z dużej dostępności tańszych azjatyckich produktów przy spadających kosztach ich transportu.

Czytaj więcej

Azoty zaoferują miliony nowych akcji
Reklama
Reklama

Nawozy ze Wschodu

O wynikach biznesu agro decydowały głównie wzrost cen sprzedaży oferowanych produktów oraz spadek kursu gazu ziemnego. W tym kontekście warto zauważyć, że zwyżkowały zarówno ceny nawozów azotowych, jak i wieloskładnikowych. Z kolei kurs błękitnego paliwa, podstawowego surowca stosowanego w produkcji, charakteryzował się mniejszą zmiennością niż w poprzednich okresach i pozostawał w trendzie spadkowym. Ponadto grupa po niższych cenach kupowała fosforyty, a po wyższych sól potasową.

W efekcie w III kwartale Azoty wypracowały w biznesie agro 1,95 mld zł przychodów i 73 mln zł zysku EBITDA. Z kolei rok wcześniej sprzedaż sięgała 1,84 mld zł, a strata EBITDA wyniosła 81 mln zł.

Mimo nasycenia polskiego i europejskiego rynku nawozami ze Wschodu (duże zapasy zgromadzono jeszcze przed wprowadzeniem ceł na import z Rosji i Białorusi), Azoty sprzedały podobny wolumen tego produktu co rok wcześniej. Koncern ocenia, że wpływ wprowadzonych od 1 lipca mechanizmów ochronnych unijnego rynku będzie widoczny dopiero w dłuższym horyzoncie czasowym.

Czytaj więcej

Grupa Azoty wyznaczyła sobie ambitne cele

Księgowa poprawa

W biznesie tworzyw Azoty zanotowały spadek wolumenów sprzedaży, zarówno poliamidu, jak i polipropylenu. Zmalały też ceny produktów i takich surowców jak: fenol i propan. Ponadto pozytywny wpływ na wyniki miały niższe koszty jednostkowe zużycia energii elektrycznej, a negatywny – wyższe jednostkowe koszty zużycia węgla. Koncern zauważa, że w Europie cały czas dostępne są po atrakcyjnych cenach polimery i półprodukty oraz wyroby gotowe powstające na bazie poliamidu importowanego z Azji.

Sytuacja na rynku tworzyw była na tyle trudna, że zależne ZA Puławy nie wznowiły produkcji kaprolaktamu. Ponadto od połowy III kwartału nie pracowała instalacja polipropylenu w GA Polyolefins. Mimo to w biznesie tworzyw koncern zanotował aż 197 mln zł zysku EBITDA (rok wcześniej poniósł 85 mln zł straty). To następstwo rozpoznania przychodów z tytułu wystawienia not księgowych dotyczących kar umownych w GA Polyolefins na Hyundai Engineering w wysokości 223,6 mln euro (953,3 mln zł).

Reklama
Reklama

Dodatkowo GA Polyolefins utworzyła rezerwę na roszczenia zgłoszone przez Hyundai Engineering z tytułu poniesionych dodatkowych kosztów związanych z realizacją projektu Polimery Police w kwocie 149,7 mln euro (637,4 mln zł). Rezerwa została ujęta w pozostałych kosztach operacyjnych. Pozostałą kwotę wynikającą ze zgłoszonych przez Hyundai Engineering roszczeń, w wysokości 175,7 mln euro, ujęto jako zobowiązanie warunkowe. W efekcie wpływ wszystkich tych operacji księgowych na wynik EBITDA grupy wyniósł 315,9 mln zł.

Chemia w dół

W biznesie chemii Azoty zanotowały spadek wolumenów sprzedaży niemal wszystkich produktów, przy niższych kosztach zużycia surowców. O kondycji koncernu w tym obszarze decydowała m.in. napięta sytuacja geopolityczna związana w szczególności z negocjacjami ceł prowadzonymi pomiędzy USA a resztą świata. To spowodowało przekierowanie dostaw do Europy, w czym pomagały też spadające koszty transportu. Ze względu na utrzymującą się trudną sytuację popytowo-podażową ZA Puławy nie produkowały melaminy. W rezultacie biznes chemii zanotował 5 mln zł straty EBITDA wobec 37 mln zł, również straty, wykazanej rok wcześniej.

Opublikowane wyniki to szacunki, które jeszcze mogą ulec zmianie. Ostateczne rezultaty mają być przedstawione 24 listopada. Rynek zareagował spokojnie. Na otwarciu środowej sesji kurs Azotów wyniósł 18,36 zł, niemal tyle samo co na wtorkowym zamknięciu.

Chemia
Azoty nadal działają w wymagającym otoczeniu rynkowym
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Chemia
Skarb Państwa wesprze Azoty i kupi dużo nowych akcji
Chemia
Azoty zaoferują miliony nowych akcji
Chemia
Grupa Azoty wyznaczyła sobie ambitne cele
Chemia
Grupa Azoty z nową strategią do 2030 r. Oto jej główne założenia
Chemia
Jesteśmy potęgą w produkcji i eksporcie zniczy
Reklama
Reklama