Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W poniedziałek rano inwestorzy handlowali chwilami akcjami Polwaksu nawet po 1,96 zł, co oznaczało wzrost kursu o 24,1 proc. Tak duży skok notowań był efektem podania informacji o zawarciu z Mostostalem Zabrze listu intencyjnego celem pozyskania finansowania dla chemicznej spółki w zamian za akcje nowej emisji. W związku z tym do 31 maja Polwax ma zwołać walne zgromadzanie, które powinno do 30 czerwca podjąć odpowiednie uchwały. Chodzi zwłaszcza o emisję 30,8 mln walorów serii F po cenie wynoszącej 1 zł. Jeśli cała pula zostanie objęta, Mostostal Zabrze będzie miał 49,9-proc. udział w kapitale i 48,7-proc. liczbie głosów. Nowe papiery zostaną objęte w zamian za gotówkę. Zanim to nastąpi Mostostal Zabrze, do dnia walnego zgromadzenia Polwaksu, przeprowadzi jego badanie prawne, finansowe i techniczne. Nowe akcje obejmie, jeśli nie wskaże ono istotnych nieprawidłowości lub czynników ryzyka dotyczących chemicznej spółki. Mostostal Zabrze musi ponadto uzyskać niezbędne zgody korporacyjne na objęcie emisji oraz stosowną zgodę prezesa UOKiK.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.