Na otwarciu czwartkowej sesji giełdowi inwestorzy handlowali akcjami Seleny FM po 11,5 zł, co oznaczało wzrost kursu o 5,5 proc. Do stosunkowo dużej zwyżki przyczyniły się informacje na temat uzyskanych przez grupę wyników w I kwartale. W tym czasie skonsolidowane przychody zwyżkowały do 271,1 mln zł, czyli o 9,2 proc. Z kolei czysty zarobek wyniósł 6,1 mln zł wobec 4,2 straty netto poniesionej rok wcześniej.
Innowacyjne produkty
Dobre wyniki to przede wszystkim zasługa wzrostu sprzedaży na kluczowych dla grupy rynkach zagranicznych. Chodzi zwłaszcza o zwyżki odnotowane na Ukrainie (o 47 proc.), w USA (38 proc.), Chinach (31 proc.), Hiszpanii (18 proc.) i Kazachstanie (13 proc.). Dla porównania w naszym kraju wzrost sprzedaży wyniósł 5 proc. Do poprawy wyników na tych rynkach przyczyniła się głównie zwiększona sprzedaż innowacyjnych produktów o wyższej marżowości i optymalizacja receptur produktów przy pełnym zachowaniu ich jakości.
– Osiągnęliśmy najwyższe jak na tą część roku przychody i EBIT (zysk operacyjny – red.) – ale, co istotne, w tym pozasezonowym dla budownictwa okresie odnotowaliśmy zysk netto. To tym ważniejsze, że tradycyjnie jest to dla branży okres najtrudniejszy – mówi Krzysztof Domarecki, prezes Seleny FM. Dodaje, że sukces był możliwy dzięki systematycznej optymalizacji kosztów oraz poprawy systemu sprzedaży i wdrażania wysokiej jakości produktów, będących wynikiem prac działu badań i rozwoju. Pewną rolę odegrało też tzw. wypłaszczanie zjawiska sezonowości branży ze względy na stosunkowo łagodne zimy i wczesne wiosny. To z kolei wydłużyło okres prowadzenia prac budowlanych i wykończeniowych.
Dobre perspektywy
– Jednocześnie uspokaja się nieco sytuacja na rynku surowców, dzięki czemu łatwiej zaplanować zakupy i uzyskać dobre marże na produktach. Tak dobry wynik I kwartału i podejmowane przez spółkę działania pozytywnie wpływające na efektywność, są z pewnością bardzo dobrym prognostykiem na wynik całego 2019 roku – twierdzi Domarecki.