Przyjęte w wakacje przepisy obligowały deweloperów do podawania od 11 lipca w internecie cen mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Od 11 września obowiązek obejmie już pełną ofertę, czyli także lokale z projektów będących w ofercie przed przyjęciem ustawy.
Konsumenci będą mieć pełną informację o cenach ofertowych i wszelkich zmianach tych cen – deweloperzy muszą zamieszczać te informacje na stronach internetowych oraz raportować je codziennie do rządowego portalu dane.gov.pl. Od tej pory każda reklama inwestycji musi odsyłać do strony internetowej z tymi informacjami. Kara za naruszenie przepisów może sięgnąć nawet do 10 proc. rocznych przychodów.
Jawność cen ofertowych mieszkań. Większy komfort, a jaki wpływ na ceny?
Czy oprócz komfortu konsumenci mogą liczyć na inne skutki – w tym spadek cen ofertowych?
– Możliwe, że zaobserwujemy spadek średnich stawek ofertowych, wynikający ze zmian w strategiach sprzedaży. Obecnie wiele firm przyciąga klientów rabatami. Po 10 września część deweloperów może jednak zrezygnować z takich mechanizmów na rzecz bezpośredniego korygowania cenników. To mogłoby obniżyć średni poziom cen ofertowych, bez większego wpływu na ostateczne transakcje – komentuje Przemysław Dziąg, zastępca dyrektora generalnego PZFD. – Nie można też wykluczyć odmiennego scenariusza. Sama perspektywa wysokich kar przewidzianych w ustawie może skłonić niektóre firmy do ostrożniejszego podejścia. W efekcie zamiast obniżek mogą pojawić się podwyżki, traktowane jako bufor bezpieczeństwa. Jak faktycznie zachowa się rynek, okaże się w ciągu najbliższych tygodni – dodaje.
Rządowa baza danych z cenami mieszkań ma być przyjaźniejsza
Obowiązek przesyłania danych na portal dane.gov.pl nie oznacza, że państwo stworzyło wygodny portal pozwalający zapoznać się z pełną ofertą rynkową w jednym miejscu. Resort cyfryzacji pracuje jednak nad poprawą tego stanu rzeczy.