Inwestorzy zakładają, iż ostatnie słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy, połączone z mocnymi rewizjami, skłonią FOMC do obniżki stóp o 25 pkt bazowych. Co ciekawe na popularności zyskują również opinie sugerujące nawet możliwe większe cięcie. W całym zamieszaniu w USA dot. zmian kadrowych w Fed czy urzędzie statystycznym należy w tle pamiętać o wpływie ceł i taryf Trumpa, które zmieniły krajobraz handlu. Rynek zakłada jednak, iż Fed będzie w stanie wesprzeć gospodarkę swoimi decyzjami, a więc ponownie jesteśmy nieco w układzie „im gorzej, tym lepiej”, przynajmniej krótkoterminowo.
Lokalnie rynek oczekuje dalszego luzowania polityki monetarnej w wykonaniu RPP przed końcem roku, jednak tutaj presja po ostatniej konferencji została wyraźnie skorygowana. Większość inwestorów obstawia jeszcze jedno luzowanie o 25 pb przed końcem br. Krajowy rynek FX i długu nie zareagował znacząco na obniżenie perspektywy ratingu dla Polski, pomimo iż najpewniej kolejne agencje również podążą tym śladem.
Na GPW dominuje raczej ostrożny klimat w zakresie dużych spółek. Ostatnie wydarzenia (deficyt, zapowiedź podniesienia opodatkowania sektora bankowego) skłoniły najpewniej inwestorów zagranicznych do schłodzenia apetytu na krajowe akcje.